Użytkownik "Wojtek Piecek" <w...@p...waw.pl> napisał:

> Witek, Ty niepoprawny optymisto ...

To są akurat wymogi UE.

do góry

>>>>> "Witek" == Witek <w...@p...onet.fi> writes:

Witek> To są akurat wymogi UE.

Oj, ja bym już Ci powiedział coś n/t postępowania[1] niektórych to byś klął nie
jak przyzwoity adept sztuki adwokackiej[2] ale raczej jak pełnoprawny
szewc. Możemy sobie prywatnie pokomentować ;-)


Footnotes:
[1] hint: zamiast nazywać butelkę zwrotną, dolicz jej cenę do zawartości i
całość nazwij 'napój z butelką bezzwrotną'.

[2] ciekawe jak oni klną ;-)

--

--w

do góry

Użytkownik "Witek" <w...@p...onet.fi> napisał w wiadomości
news:b9dp3h$p9f$1@news.onet.pl...
> Ano właśnie. Widzisz chyba że nadal bank jest uprzywilejowany i jest w
lepszej
> pozycji niż klient.

To jest bezsprzeczne, ale niewątpliwie są środki do tego, by swojego
dochodzić na ludzkich warunkach (a nie jak w walce z fiskusem...).

> Ps. Są już prowadzone prace nad tym aby zlikwidować tzw. przywileje
bankowe
> (albo je chociaż ograniczyć) i doprowadzić do tego, żeby bank był
normalnym
> wierzcielem. I dobrze.


Banki będą mogły wówczas wymagać np. dobrowolnego poddania się egzekucji w
akcie notarialnym i wszystko (a w każdym razie wiele) pozostanie bez zmian.

Pozdrawiam,
Washko


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "RobertS" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3EBA6637.EEDB6E1C@go2.pl...
> uwazalem, ze bte mozna podwazyc i bank bedzie musial dochodzic swego na
drodze
> sadowej,

Tak by się działo, gdyby wystąpił w trybie postępowania nakazowego (np. przy
wierzytelnościach zabezpieczonych wekslem)lub upominawczego. Po wniesieniu
odpowiednio zarzutów lub sprzeciwu od nakazu zapłaty toczyłoby się zwykłe
(poniekąd - w każdym razie byłaby rozprawa) postępowanie.

Pozdrawiam,
Washko


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org> napisał:

> To jest bezsprzeczne, ale niewątpliwie są środki do tego, by swojego
> dochodzić na ludzkich warunkach (a nie jak w walce z fiskusem...).

W końcu zawsze może być gorzej ;-)

> Banki będą mogły wówczas wymagać

Owszem, ale obecnie bank zabezpiecza np. kredyt: wekslem in blanco, BTE i
poddaniem się egzekucji i co tam im jeszcze do głowy przyjdzie ;-)) To jest
lekka przesada.

> np. dobrowolnego poddania się egzekucji w
> akcie notarialnym i

Nie sądze, IMHO akurat to pozostanie tak jak jest.

> wszystko (a w każdym razie wiele) pozostanie bez zmian.

Rewolucji napewno nie będzie. Zobaczymy...

do góry

On Thu, 8 May 2003 18:36:01 +0200, "Tomasz Waszczynski"
<w...@w...org> wrote:
>
>Banki będą mogły wówczas wymagać np. dobrowolnego poddania się egzekucji w
>akcie notarialnym i wszystko (a w każdym razie wiele) pozostanie bez zmian.
>
Czyli w praktyce pewnie bedzie trzeba z wiekszoscia kredytow (a moze
nawet kont) biegac do notariusza :(
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl GG 212730
Karty Bankowe i Płatnicze http://www.kartybankowe.net
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl
Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.

do góry

Użytkownik "Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:5sombvo75e44n4c58mh9ql41qghvrelpio@4ax.com...
> Czyli w praktyce pewnie bedzie trzeba z wiekszoscia kredytow (a moze
> nawet kont) biegac do notariusza :(

Albo będzie odwrotnie - notariusz będzie biegał do banku i klienta, żeby
załatwić sprawę. Niewątpliwie notariusz na tym zyska, klient zyska i bank
zyska, więc nie powinno być raczej oporów.

Pozdrawiam,
Washko


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Tomasz Waszczynski" <w...@w...org> writes:

> Albo będzie odwrotnie - notariusz będzie biegał do banku i klienta, żeby
> załatwić sprawę. Niewątpliwie notariusz na tym zyska, klient zyska i bank
> zyska, więc nie powinno być raczej oporów.

Jeszcze tak nie bylo, zeby w banku wszyscy jednoczesnie zyskali.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator

do góry

Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@d...pm.waw.pl> napisał w wiadomości
news:m3of2cgxmr.fsf@defiant.pm.waw.pl...
> > Albo będzie odwrotnie - notariusz będzie biegał do banku i klienta, żeby
> > załatwić sprawę. Niewątpliwie notariusz na tym zyska, klient zyska i
bank
> > zyska, więc nie powinno być raczej oporów.
>
> Jeszcze tak nie bylo, zeby w banku wszyscy jednoczesnie zyskali.

To może będzie? W końcu wejdziemy do EUROPY! ;]

(To oczywiste, że w razie większych kosztów płacił będzie klient...)

Pozdrawiam,
Washko


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry