Witam. Poszliśmy wczoraj na zakupy. Przed nami stoi człowiek - przychodzi do
płacenia - podaje babce niepodpisaną kartę VE PKO BP. Kasjerka sprawdza -
karta nie podpisana - zwraca mu kartę. Facet podaje jej dowód - babka
sprawdza dane, myśli - oddaje ponownie. Facet zaczyna robić się
nieprzyjemny. Krzyczy, że już "dziesiątki tysięcy" wypłacił niepodpisaną
kartą - zawsze wystarczyło pokazanie dowou. Mówie, że pracuje w banku, zna
się na wszystkim i z kasjerką nie będzie dyskutował. Niech wołają menedżera.
Przyszła kobieta - spytała się w czym problem - rzuciła okiem na kartę -
nawet nie chciała z gościem rozmawiać. Wezwano jeszcze ważniejszego
menedżera - przyszła sympatyczna pani - sprawdziła, że karta jest nie
podpisana. Zaproponowała panu, że przyniesie mu zeszycik, gdzie będzie mógł
wpisać swoje pretensje, bo one mu tej karty nie przyjmą. Człowiek
demonstracyjnie wyrzucił część zakupów, znalazł kilka groszy i zapłacił za
część produktów. Mnie zaciekawiło coś innego - stwierdził, że to PKO BP
zaleca swoim klientom niepodpisywanie kart. On do tej pory zawsze płacił,
nikt mu nie sprawdzał nieczego, dowód zawsze wystarczył. Co o tym sądzicie?
(pomijam, że facet zachowywał się w sposób wyjątkowo chamski).


pzdr
--
Michał Kowalski
c...@q...pl

do góry

Michał Kowalski wrote:

> - przychodzi do płacenia - podaje babce niepodpisaną kartę VE
> PKO BP. Kasjerka sprawdza - karta nie podpisana - zwraca mu
> kartę. Facet podaje jej dowód - babka sprawdza dane, myśli -
> oddaje ponownie.
> Mnie zaciekawiło coś innego - stwierdził, że to
> PKO BP zaleca swoim klientom niepodpisywanie kart. On do tej
> pory zawsze płacił, nikt mu nie sprawdzał nieczego, dowód
> zawsze wystarczył.

Pracownicy zachowali sie prawidlowo - karta nie powinna byc honorowana
gdy jest nie podpisana!
Na pewno nawet PKO BP nie zaleca nikomu takich bzdur.
Burak jakis sie trafil i tyle.

Pozdrawiam,

Sebak



____________________________________________________
_____

Do You Yahoo!?

Get your free @yahoo.com address at http://mail.yahoo.com



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Użytkownik "Michał Kowalski" napisał:

| On do tej pory zawsze płacił,
| nikt mu nie sprawdzał nieczego, dowód zawsze wystarczył.
| Co o tym sądzicie?

Moim zdaniem kartę należy użytkować zgodnie z regulaminem karty. Z tego co
widziałem, w każym z takich regulaminów jest zapisany obowiązek podpisania
karty przed pierwszym użyciem. Dodatkowo na kartach umieszczane jest zdanie,
iż nie jest ważna jeśli jest nie podpisana. Procedura nie przewiduje chyba
patrzenia osobom płacącym kartą do dowodu osobistego, z pewnością jest to
możliwe, by kasjer zażądał dokumentu stwierdzającego tożsamość w przypadku
wątpliwości.
Cieszę się, że w naszym kraju bezwzględnie kasjerzy przestrzegają obowiązku
sprawdzania, czy karta jest podpisana oraz porównują podpis na karcie z
podpisem na potwierdzeniu sprzedaży (sądzę tak na podstawie własnych
doświadczeń).
W Stanach Zjednoczonych sytuacja jest odwrotna - ku mojemu zdziwieniu,
podczas kilkumiesięcznego pobytu nikt nie zwracał uwagi na to czy karta jest
podpisana, czy nie, nie porównywał też podpisów, choć kasjerzy szkoleni byli
w tym zakresie.

Pozdr.,
Jarek

do góry

Użytkownik "Sebak" <s...@y...com> napisał w wiadomości
news:002c01c1b5fd$9263c550$6b00000a@ecard.pl...
> Michał Kowalski wrote:
>
> > Mnie zaciekawiło coś innego - stwierdził, że to
> > PKO BP zaleca swoim klientom niepodpisywanie kart. On do tej
> > pory zawsze płacił, nikt mu nie sprawdzał nieczego, dowód
> > zawsze wystarczył.
>
> Na pewno nawet PKO BP nie zaleca nikomu takich bzdur.
> Burak jakis sie trafil i tyle.

W czasach, gdy PKO BP wydawal karty w oddzialach, nie mozna bylo opuscic
banku z nowa karta bez jej podpisania. Po prostu nie wydawali. Teraz karty
wysylaja do domu i mamy problem - nie kazdy ma na podoredziu pisak
wodoodporny.

--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> s...@i...net.pl

do góry

Burak jakis - a co za problem ukrasc dwod i podmienic zdjecie??

do góry

> Krzyczy, że już "dziesiątki tysięcy" wypłacił niepodpisaną
> kartą - zawsze wystarczyło pokazanie dowou. Mówie, że pracuje w banku, zna
> się na wszystkim i z kasjerką nie będzie dyskutował. Niech wołają
menedżera.

Dokladnie cos takiego widzialem raz na dworcu PKP.
Pani juz "od roku" placila karta Citibanku ktora "przeciez ma podpis z
przodu"
A tu - nie chce jej kasjerka przyjac...
Kasjerki PKP ostatnio bardzo dokladnie sprawdzaja podpisy.

Michal.

do góry

> W Stanach Zjednoczonych sytuacja jest odwrotna - ku mojemu zdziwieniu,
> podczas kilkumiesiecznego pobytu nikt nie zwracal uwagi na to czy karta
jest
> podpisana, czy nie, nie porównywal tez podpisów, choc kasjerzy szkoleni
byli
> w tym zakresie.

A ja po kilkumiesiecznym pobycie zauwazylem ze czasem sprawdzali a czasem
nie.
Moze w innym stanie bylem.

Michal.

do góry

> > Krzyczy, że już "dziesiątki tysięcy" wypłacił niepodpisaną
> > kartą - zawsze wystarczyło pokazanie dowou. Mówie, że pracuje w banku, zna
> > się na wszystkim i z kasjerką nie będzie dyskutował. Niech wołają
> menedżera.

Podaj ktory sklep jest taki porzadny - nich bedzie wzorem dla innych

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał:
> > > Krzyczy, że już "dziesiątki tysięcy" wypłacił niepodpisaną
> > > kartą - zawsze wystarczyło pokazanie dowou. Mówie, że pracuje w banku,
zna
> > > się na wszystkim i z kasjerką nie będzie dyskutował. Niech wołają
> > menedżera.
>
> Podaj ktory sklep jest taki porzadny - nich bedzie wzorem dla innych

E. Leclerc, Bielany.


pzdr,


--
Michał Kowalski
c...@q...pl

do góry

Dnia Fri, 15 Feb 2002 09:42:08 +0100, Michał Kowalski napisał(a):
>część produktów. Mnie zaciekawiło coś innego - stwierdził, że to PKO BP
>zaleca swoim klientom niepodpisywanie kart. On do tej pory zawsze płacił,
>nikt mu nie sprawdzał nieczego, dowód zawsze wystarczył. Co o tym sądzicie?

To pewnie zależy od niedysponentki, ale jak kiedyś odbierałem kartę w
oddziale PKO BP, to kazali mi na miejsu podpisać :-)
Było to dawno temu, potem to już pocztą przysyłali...

Pozdrawiam

--
Krzysztof Miodek

University of Lodz | "Never trust a computer you can lift"
m...@m...uni.lodz.pl | IBM Emerging Markets Program speaker
http://www.miodek.math.uni.lodz.pl/

do góry