-
1. Data: 2002-05-28 08:24:47
Temat: Podpis elektroniczny- już niedługo.
Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>
Witam.
Może i ja się zasłużę pbb ;-)
http://www.rzeczpospolita.pl/Pl-iso/gazeta/wydanie_0
20528/ekonomia/ekonomia_a_11
.html
Polecam- szczególnie ceny :-)
Grzegorz
-
2. Data: 2002-05-28 09:33:03
Temat: Re: Podpis elektroniczny- już niedługo.
Od: Marcin Cenkier <m...@p...fm>
Grzegorz wrote:
> Witam.
> Może i ja się zasłużę pbb ;-)
> http://www.rzeczpospolita.pl/Pl-iso/gazeta/wydanie_0
20528/ekonomia/ekonomia_a_11
> .html
> Polecam- szczególnie ceny :-)
Cena 100zł jest wzięta z kosmosu - dobre karty crypto kosztują ok 15$, a
czytniki w polsce to ok. 80 zł (choć można i znaleść za 30). Tak więc
cena 180zł jest bardziej realna.
--
Greetings, -- mailto:m...@p...fm --
Marcin Cenkier "Let's assume that there's only one truth."
-
3. Data: 2002-05-28 09:34:49
Temat: Re: Podpis elektroniczny- już niedługo.
Od: "AMRA" <a...@a...com>
> Cena 100zł jest wzięta z kosmosu - dobre karty crypto kosztują ok 15$, a
> czytniki w polsce to ok. 80 zł (choć można i znaleść za 30). Tak więc
> cena 180zł jest bardziej realna.
a wlasnie a ja mam taki czytniczek z DM BIGBG - bedzie pasowal do innej
karty??? ;)
-
4. Data: 2002-05-28 09:41:59
Temat: Re: Podpis elektroniczny- już niedługo.
Od: "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl>
"AMRA" <a...@a...com> wrote in message
news:acvivr$rbq$1@news.onet.pl...
> > Cena 100zł jest wzięta z kosmosu - dobre karty crypto kosztują ok 15$, a
> > czytniki w polsce to ok. 80 zł (choć można i znaleść za 30). Tak więc
> > cena 180zł jest bardziej realna.
>
> a wlasnie a ja mam taki czytniczek z DM BIGBG - bedzie pasowal do innej
> karty??? ;)
Wymiarami tak, ale nie zapomnij, że jest to czytnik za 1 zl.
Vizvary
-
5. Data: 2002-05-28 10:30:37
Temat: Re: Podpis elektroniczny- już niedługo.
Od: "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl>
"Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl> wrote in message
news:acvjd3$s73$1@news.onet.pl...
>
> "AMRA" <a...@a...com> wrote in message
> news:acvivr$rbq$1@news.onet.pl...
> > > Cena 100zł jest wzięta z kosmosu - dobre karty crypto kosztują ok 15$,
a
> > > czytniki w polsce to ok. 80 zł (choć można i znaleść za 30). Tak więc
> > > cena 180zł jest bardziej realna.
> >
> > a wlasnie a ja mam taki czytniczek z DM BIGBG - bedzie pasowal do innej
> > karty??? ;)
Dokładniej to jest tak:
Czytnik który masz teoretycznie mógłby obsługiwać ine karty. (Akurat ten typ
ma kłopoty z obsługa kart konkurencynej firmy (zapewnie przez przyapdek, ale
inne karty obsługuje.) Niestety aplikacja instaluje czytnik w trybie
unikalnym (nie standardowym), na przykład by działał trzeba usunąć drivery
PnP z W2k.
Efekt jest taki, że
1. Czytnik nic nie obsługuje poza dana aplikacja, więc nie mozesz go
wykorzystać do autoryzacji lub szyfrowania poczty itd.. Ciekawe podejscie w
dobie lansowania kart multiaplikacyjnych - jedna karta wspólna, ale wiele
czytników przy PC. Do kazdej aplikacji inna :-))
2. Nie możesz uzywać tego typu czytnika przy tym komputerze w trybie
standardowym, a jest to jeden z popularniejszych typów czytnika.
3. Aplikacja nie może liczyć na inne (zastane u klienta) czytniki, a to
byłby najwazniejszy czynnik obnizki kosztów. Nawet jeśli dziś jest to tylko
optyczna obniżka.
Ponoc dlatego tak jest, że aplikacja jest stara. Musi byc bardzo stara, bo
standard powstał w 1997 a niecały rok temu zaczęlismy sprzedawać TKE.
Ale za 1 zł na prawde się opłaca.
Vizvary
-
6. Data: 2002-05-28 12:29:22
Temat: Re: Podpis elektroniczny- już niedługo.
Od: "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl>
"Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl> wrote in message
news:acvm8a$5h8$1@news.onet.pl...
> Ponoc dlatego tak jest, że aplikacja jest stara. Musi byc bardzo stara, bo
> standard powstał w 1997 a niecały rok temu zaczęlismy sprzedawać TKE.
^^^^^ niecały
rok pózniej
O to chodzi, ze w tym przemyśle niekompatibilność byla zawsze jedną z
głównych narzędzi wielkich firm karciano-czytnikarskich (i pomniejszych firm
developerskich w stajni wielkich). Wstawiając do danej aplikacji unikalny
typ czytnika i karty miało się zapewniony monopol do końca istnienia
aplikacji. Z tą praktyką skonczył standard z 1997, który był przez długi
czas zignorowany i przemilczany nawet przez samych inicjatorów standardu jak
również przez lokalnych dystrybutorów i firmy developerskie korzystające z
danego typu czytnika (interfejsu). Zresztą było to logiczne : z jednej
strony same koszty (wysiłek intelektualny i finansowy) tylko po to, by w
efekcie stracic monopol na dostawę czytników :-))
> Ale za 1 zł na prawde się opłaca.
Vizvary