-
1. Data: 2002-05-24 13:18:01
Temat: Podpis na karcie.
Od: "Amehat" <a...@k...pl>
Czytając art. w Rzepie o odpowiedzialności banku za transakcje kartą gdy nie
można sprawdzić i porównać podpisu bo złodziej nie raczył jej zwrócić ;)
nasunęło mi się coś takiego. Nie wiem czy bank ma obowiązek przyjąć każdy
dokument który wyśle mu klient, ale do rzeczy.
Banki wysyłają karty poczt. Otrzymując taką kartę podpisuję ją a następnie
udaję się do notariusza i składam identyczny podpis na kartce papieru.
Notariusz potwierdza zgodność podpisów - tego na karcie i tego na papierza.
Następnie wysyłam notarialnie potwierdzony podpis do banku informując go iż
jest to wzór. W sytuacji konfliktowej bank nie bedzie mógł wciskać iż nie
może porównać podpisu na slipie z tym na karcie bo przecież jest wzór
złożony w tymże. Ale nie wiem czy bank musi honorować pismo wysłane do
niego, może wyrzucić je przecież do kosza.
Co Wy na to? :)
--
LeszekR.
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
-
2. Data: 2002-05-24 19:54:09
Temat: Re: Podpis na karcie.
Od: Stanisław Pikul <k...@w...pl>
Użytkownik "Amehat" <a...@k...pl> napisał w wiadomości
news:aclefo$mr3$1@news.tpi.pl...
> Czytając art. w Rzepie o odpowiedzialności banku za transakcje kartą
gdy nie
> można sprawdzić i porównać podpisu bo złodziej nie raczył jej
zwrócić ;)
> nasunęło mi się coś takiego. Nie wiem czy bank ma obowiązek przyjąć
każdy
> dokument który wyśle mu klient, ale do rzeczy.
> Banki wysyłają karty poczt. Otrzymując taką kartę podpisuję ją a
następnie
> udaję się do notariusza i składam identyczny podpis na kartce
papieru.
> Notariusz potwierdza zgodność podpisów - tego na karcie i tego na
papierza.
> Następnie wysyłam notarialnie potwierdzony podpis do banku
informując go iż
> jest to wzór. W sytuacji konfliktowej bank nie bedzie mógł wciskać
iż nie
> może porównać podpisu na slipie z tym na karcie bo przecież jest
wzór
> złożony w tymże. Ale nie wiem czy bank musi honorować pismo wysłane
do
> niego, może wyrzucić je przecież do kosza.
> Co Wy na to? :)
To nie Bank ale sprzedawca sprawdza podpis na karcie i na rachunku.
Możesz wykonać tyle ile potrzeba notarialnie potwierdzonych podpisów i
rozesłać je do _wszystkich_ punktów, gdzie Twoja karta może być użyta.
Powodzenia.
--
Pozdrawiam
Kotewka
k...@w...pl
-
3. Data: 2002-05-24 20:53:47
Temat: Re: Podpis na karcie.
Od: "Amehat" <a...@a...net.pl>
Użytkownik "Stanisław Pikul" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:acm6ju$280$1@news.onet.pl...
: To nie Bank ale sprzedawca sprawdza podpis na karcie i na rachunku.
: Możesz wykonać tyle ile potrzeba notarialnie potwierdzonych podpisów i
: rozesłać je do _wszystkich_ punktów, gdzie Twoja karta może być użyta.
: Powodzenia.
Nie przeczytałeś postu dokładnie. Jeśli ktoś ukradnie Ci kartę i dokona nią
transakcji a Ty jej wcześniej nie zastrzeżesz i będziesz chciał reklamować
transakcje powołując się na niezgodność podpisów to bank oddali taką
reklamację gdyż nie będzie miał z czym porównać podpisu na slipie. To nie
sprzedawca lecz bank rozpatruje reklamacje! A tak wysyłając bankowi wzór
podpisu już nie będzie on mógł łatwo cię spławić. Piszę to w kontekście
artykułu w Rzepie:
http://www.rp.pl/dodatki/pieniadze_020523/pieniadze_
a_1.html
--
LeszekR.
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu.
-
4. Data: 2002-05-24 21:02:31
Temat: Re: Podpis na karcie.
Od: "Szymon" <w...@p...com>
Użytkownik "Amehat" <a...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:acm9ak$bp7$1@news.tpi.pl...
> Nie przeczytałeś postu dokładnie. Jeśli ktoś ukradnie Ci kartę i dokona
nią
> transakcji a Ty jej wcześniej nie zastrzeżesz i będziesz chciał reklamować
> transakcje powołując się na niezgodność podpisów to bank oddali taką
> reklamację gdyż nie będzie miał z czym porównać podpisu na slipie.
Bank przede wszystkim odpowie, ze nie ponosi odpowiedzialnosci za transakcje
przed zastrzezeniem (o ile tak jest) i odmowi uznania reklamacji powolujac
sie na paragraf jakis_tam umowy. Na tym Twoja reklamacji bedzie zakonczona.
pzdr
P.S.
Osobiscie uwazam, ze tylko PIN-pady gwarantuja bezpieczenstwo, bo chociaz
bank nie ponosi wowczas w ogole odpowiedzialnosci, to jednak trudniej jest
zgadnac 4cyferki niz podrobic podpis.
-
5. Data: 2002-05-25 09:41:50
Temat: Re: Podpis na karcie.
Od: "Krzysztof Kujawski" <k...@o...pl>
> Osobiscie uwazam, ze tylko PIN-pady gwarantuja bezpieczenstwo, bo chociaz
> bank nie ponosi wowczas w ogole odpowiedzialnosci, to jednak trudniej jest
> zgadnac 4cyferki niz podrobic podpis.
>
Wedlug mnie PIN nie jest super zabezpieczeniem zawsze ktos moze podgladnac w
sklepie np. w nocy jak robisz zakupy..wyjsc za toba i dac ci w "leb"... (a
transakcje z uzyciem PINu w wiekszosic przypadkow nie podlegaja
zabezpieczeniu - wyjatek Fortis i Visa Gold, innych nie znam). Najlepiej
miec karte ktora gwarantuje zwrot w przypadku kradziezy lub zgubienia karty
na wiecej niz, zalozmy 12h od zgloszenia. (np. w Citi i Reiffeisen 48h)
[najlepszym zabezpieczeniem bylby odcisk lini papilarnych albo skan
siatkowki..;-) )
Apropos glownego watku, podpisu, to chyba takze warto sie zastanowic nad ta
kwestia. Fajnym rozwiazaniem jest podpis klienta, taki, ktory jest skladany
i skanowany od razu przy skladanku wniosku o karte. Ja jestem zadowolony ze
moj podpis jest na "czole" karty citi, dlatego ze pani w kasie czesto po
prostu nie patrzy na druga strone karty a gdy widzi na karcie zdjecie wtedy
na podpis tez spojrzy.
Milego weekendu
Pozdrawiam
Krzysiek
-
6. Data: 2002-05-25 09:52:43
Temat: Re: Podpis na karcie.
Od: "Jamesi" <j...@p...onet.pl>
>
> Apropos glownego watku, podpisu, to chyba takze warto sie zastanowic nad
ta
> kwestia. Fajnym rozwiazaniem jest podpis klienta, taki, ktory jest
skladany
> i skanowany od razu przy skladanku wniosku o karte. Ja jestem zadowolony
ze
> moj podpis jest na "czole" karty citi, dlatego ze pani w kasie czesto po
> prostu nie patrzy na druga strone karty a gdy widzi na karcie zdjecie
wtedy
> na podpis tez spojrzy.
>
> Milego weekendu
> Pozdrawiam
>
> Krzysiek
>
>
Szkoda że tylko karty Citi mają zdjęcia :-(
-
7. Data: 2002-05-25 09:59:30
Temat: Re: Podpis na karcie.
Od: "Szymon" <w...@p...com>
Użytkownik "Krzysztof Kujawski" <k...@o...pl> napisał w
wiadomości news:acnm5e$996$1@news.onet.pl...
> Wedlug mnie PIN nie jest super zabezpieczeniem zawsze ktos moze podgladnac
w
> sklepie np. w nocy jak robisz zakupy..wyjsc za toba i dac ci w "leb"... (a
> transakcje z uzyciem PINu w wiekszosic przypadkow nie podlegaja
> zabezpieczeniu - wyjatek Fortis i Visa Gold, innych nie znam).
Pytanie tylko czy tego typu kradziez stanowi znaczny procent ogolu
kradziezy. Mnie sie wydaje, ze jednak najpierw zlodziejowi wpada w rece
karta, a nie pin. Nie wydaje mi sie rowniez, by zlodziej dbal o to czy
konsekwencje poniesie klient czy bank.
Po zastrzezeniu pin mu na nic, bo bankomat nie wyda gotowki, a i autoryzacji
nie powinno byc. Sprawa wiec rozstrzyga sie w czasie do zastrzezenia.
Najlepiej
> miec karte ktora gwarantuje zwrot w przypadku kradziezy lub zgubienia
karty
> na wiecej niz, zalozmy 12h od zgloszenia. (np. w Citi i Reiffeisen 48h)
> [najlepszym zabezpieczeniem bylby odcisk lini papilarnych albo skan
> siatkowki..;-) )
Kciuk mozna odrabac :-) Mnie sie raczej wydaje, ze najlepiej jak w ogole
jest linia 0800 do zastrzezenia (lukas ma np.). Bo jesli jest to kradziez
zuchwala, a wiec z "daniem w leb" to telefonu moga nie zostawic, a z budki
na 0801 bez karty nie zadzwonisz.
Zgadzam sie, ze ubezpieczenia to fajna sprawa, przy czym sa tu dwa minusy -
podnosza znacznie koszt uzywania karty (wspomniany Citi chyba ok. 80zl/rok,
wiec wraz z cena wydania ok. 300% wiecej niz moj lukas) oraz maja kruczki -
np. zwrot ceny towaru od 200zl. Jesli wiec zlodziej bedzie kupowal
jednorazowo mniej, to (chyba) ubezpieczenie moze tego nie objac.
> prostu nie patrzy na druga strone karty a gdy widzi na karcie zdjecie
wtedy
> na podpis tez spojrzy.
Ja mysle, ze zdjecie to calkiem niezly pomysl, aczkolwiek nie wiem jak to
wyglada w praktyce. Przynajmniej zlodziej musi "zatrudnic" osobe wzglednie
podobna (niekoniecznie np. lysego dresa). Poza tym gdyby wprowadzic wrecz
obowiazek porownywania ze zdjeciem z karty to juz zlodziej moze miec obawy,
ze Pani go zapamieta (bo przeciez musi na niego spojrzec i sie PRZYJRZEC),
czy tez poprosi o dowod osobisty.
pzdr
-
8. Data: 2002-05-25 10:06:03
Temat: Re: Podpis na karcie.
Od: "MK" <m...@i...pl>
Użytkownik "Krzysztof Kujawski" <k...@o...pl> napisał w
wiadomości news:acnm5e$996$1@news.onet.pl...
>
> [najlepszym zabezpieczeniem bylby odcisk lini papilarnych
>
http://groups.google.com/groups?selm=ac525c$go1$1@fl
is.man.torun.pl&output=g
plain
Maciej
-
9. Data: 2002-05-25 12:30:43
Temat: Re: Podpis na karcie.
Od: Stanisław Pikul <k...@w...pl>
Użytkownik "Amehat" <a...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:acm9ak$bp7$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Stanisław Pikul" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:acm6ju$280$1@news.onet.pl...
>
> : To nie Bank ale sprzedawca sprawdza podpis na karcie i na
rachunku.
> : Możesz wykonać tyle ile potrzeba notarialnie potwierdzonych
podpisów i
> : rozesłać je do _wszystkich_ punktów, gdzie Twoja karta może być
użyta.
> : Powodzenia.
>
> Nie przeczytałeś postu dokładnie. Jeśli ktoś ukradnie Ci kartę i
dokona nią
> transakcji a Ty jej wcześniej nie zastrzeżesz i będziesz chciał
reklamować
> transakcje powołując się na niezgodność podpisów to bank oddali taką
> reklamację gdyż nie będzie miał z czym porównać podpisu na slipie.
To nie
> sprzedawca lecz bank rozpatruje reklamacje! A tak wysyłając bankowi
wzór
> podpisu już nie będzie on mógł łatwo cię spławić. Piszę to w
kontekście
> artykułu w Rzepie:
Artykuł przeczytałem, ale problem znam od 4 lat z autopsji.
Skradziono mi kartę, do momentu zastrzeżenia upłynęło ok. 5 godzin.
Karta została użyta 13-krotnie na kwoty od 200 do 400 zł, łącznie 2700
zł (BTW przekraczając dopuszczalny limit dziennych transakcji).
Zakupiono na mój rachunek leki, drogie kosmetyki i paliwo. Karty
użyto także po zastrzeżeniu, ale kwoty nie znam gdyż nie było w czasie
reklamacji mowy na ten temat.
W czasie wyjaśniania całej sprawy poinformowano mnie, że Bank ściąga w
takim przypadku _oryginały_ podpisanych przez klienta potwierdzeń i
porównuje z podpisem _na karcie_. Jeżeli karta się nie odnajdzie Bank
nie ma podstaw do jakichkolwiek roszczeń wobec sprzedawców - przecież
sprzedawcy nie mają wglądu do karty ze wzorem podpisu spoczywającym w
Banku. Zwracam uwagę, że było to w czasach, kiedy karty odbierało się
w bankach i podpisywało w obecności pracownika Banku.
Właściwie nie ma dobrej metody zabezpieczenia się przed taką sytuacją.
Poprawiło się trochę, niektóre banki ubezpieczają się dodatkowo i
biorą odpowiedzialność za wszystkie transakcje zawarte na jakiś czas
przed zastrzeżeniem, PKO BP ostatnio z triumfem poinformował, iż
odpowiada za transakcja od momentu zastrzeżenia (było 24h), itd.
Miejmy nadzieję, że konkurencja wymusi normalność w tym zakresie.
--
Pozdrawiam
Kotewka
k...@w...pl
-
10. Data: 2002-05-25 13:37:21
Temat: Re: Podpis na karcie.
Od: "Travis" <[no_spam]Travis@go2.pl>
> Kciuk mozna odrabac :-)
Mozna ale to ci nic nie da,
wiekszosc sensownych sprzetow
ktore badaja linie papilarne skapna sie ze cos jest nie tak.
Jakis czas temu byly robione testy,
80% skanerow w USA nie przyjelo odcisku.
Pzd Travis