-
21. Data: 2009-03-25 22:36:39
Temat: Re: Polbank-chamstwo z kredytami...
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Baloo" <b...@o...eu> wrote in message news:gqebci$fag$1@news3.onet...
>
> Jakieś kompleksy wyłażą?
> Przecież to był żart, wyluzuj :D
Moj tez :D. Tak trudno to zauwazyc?
MK
-
22. Data: 2009-03-26 00:11:13
Temat: Re: Polbank-chamstwo z kredytami...
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
===Tomy=== <nic@z_tego.com> writes:
> Jak dawał to wszyscy piali z zachwytu, jak teraz chcą renegocjować warunki
> to chamy tak? Niestety bank musi dbać o swoje interesy, z hipotekami nie ma
> żartów. Faktem jest, że dojna krowa kiedyś musi paść. Wierz mi Polbank nie
> będzie ostatnim bankiem, który sięgnie po drugie dno.
To niech tak robi z nowymi umowami, nikt nie bedzie mial pretensji.
> Dzisiaj czytałem, że można odrzucić ich postulaty ale istnieje ryzyko, że
> mogą tak dla przykłady wypowiedzieć umowę i zarządać zwrotu całego
> kredytu?
A po podpisaniu aneksu juz nie moga? Dokladnie tak samo moga. Mieliby
byc bardziej chetni do wypowiedzenia umowy? Podejrzane.
Ja bym im odpisal ze moj osobisty kredyt nie niesie z soba w ogole
zadnego ryzyka itd. i ze moze czas zmniejszyc marze :-) ale tak sie
oczywiscie latwo pisze jak nas problem nie dotyczy.
Swoja droga, ostatnio jeden z bankow mi stwiedzil, ze "obywatel polski
ma obowiazek posiadania dowodu osobistego".
Na szczescie nie ma obowiazku korzystania z uslugi :-)
--
Krzysztof Halasa
-
23. Data: 2009-03-26 00:14:11
Temat: Re: Polbank-chamstwo z kredytami...
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
===Tomy=== <nic@z_tego.com> writes:
> W przypadku Polbanku chyba 0.5% marży nie stanowi problemu (koszt nawet do
> 200 zł miesięcznie na racie) niż wymóg dodatkowego zabezpieczenia w postaci
> kolejnej hipoteki na innej nieruchomości (plany PKO BP) lub dodatkowe
> ubezpieczenie w kwocie 3000 zł rocznie.
Problem w tym, ze te 200 zl nic nie daje kredytobiorcy.
--
Krzysztof Halasa
-
24. Data: 2009-03-26 00:16:13
Temat: Re: Polbank-chamstwo z kredytami...
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"MK" <m...@i...pl> writes:
> Przyklad z dnia dzisiejszego, nie dotyczy co prawda osoby fizycznej i
> kredytu hipotecznego, ale jest zwiazany w utrata zdolnosci kredytowej...
... w odroznieniu od tematu, ktory jest zwiazany raczej nie z utrata
zdolnosci, a ze spadkiem wartosci zabezpieczenia :-)
Jesli ktos nie ma (naprawde, nie na papierze) zdolnosci do splacania
kredytu, to zadne +0.5% itp. nic nie da ani jemu (tak czy owak), ani
bankowi.
--
Krzysztof Halasa
-
25. Data: 2009-03-26 05:33:13
Temat: Re: Polbank-chamstwo z kredytami...
Od: xbartx <b...@h...net>
On Wed, 25 Mar 2009 13:43:37 -0700 (PDT)
k...@o...pl wrote:
> On 25 Mar, 21:09, xbartx <b...@h...net> wrote:
>
> > Ale o co kaman? Tutaj na grupie chyba wszyscy mają świadomość, że
> > głównym celem banku, zwanego instytucją zaufania publicznego, jest
> > zarabianie. Także żarty na bok ;)
> jak by nie byli instytucją zaufania publicznego;) to by nie było
> wersji +0,5% do marży a jedynie
> dwie pozostałe "oferty" dopłać kasę albo dorzuć dodatkową nieruchomość
> - a jak nie to oddaj klucze a kredyt spłacaj dalej..
Jaka by ta opcja nie była, zawsze to jeden wybór więcej i pewnie chętni
się znajdą tudzież tacy, którzy nie mają wyjścia, bo się zwyczajnie
wpakowali w kanał.
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
26. Data: 2009-03-26 06:08:45
Temat: Re: Polbank-chamstwo z kredytami...
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia Wed, 25 Mar 2009 23:07:27 +0100, MK napisał(a):
> http://www.parkiet.com/artykul/7,794598_Banki_wypowi
adaja_PKM_Duda_kredyty_.html
Nieźle .. firma utraciła płynność finansową. W czasie obecnego "kryzysu"
jest takowych coraz więcej. Padają firmy z kredytami inwestycyjnymi, w
rachunku obrotowym, z leasingami,etc.
Strach pomyśleć co będzie jak kredytobiorcy hipoteczni utracą swoją
zdolnośc finansową jako osoby fizyczne i zaczną mieć problemy ze spłatą
rat. Sięgnięcie przez bank drugiego dna w postaci dodatkowych zabezpieczeń
tak naprawdę nic nie daje dla samego kredytobiorcy-spłacającego. Wszelkie
koszty to wypełnianie dziury, którą banki same sobie powiększały oferując
masowo tanie kredyty. Było to jednak do przewidzenia. Jeśli bank po
najniższej linii oporu oferuje najtańsze na rynku kredyty hipoteczne to nie
utrzyma się na tym rynku przy bardzo niepewnym kursie waluty w jakiej owe
kredyty wypłaca. Ryzyko walutowe istaniało od zawsze i będzie istnieć tak
długo jak spekulancji walutowi będą decydować o losie walut.
Zauważcie, że wezwania przez Polbank nie dotyczą na razie utraty płynności
finansowej - z tego co wiem jeszcze nie weryfikują swoich klientów z pkt.
widzenia możliwości spłat (a mają do tego prawo). Dotyczą tylko kwestii
podniesienia kosztów ryzyka kredytowego, na którym bank już dopłaca.
Swoją drogą czytam ten przemega flejm poniżej i chyba faktycznie sytuacja
sięga drugiego dna. Niestety banki teraz są na wygranej pozycji.
Współczuję tym, którzy wkopali się w 30 letnie kredyty bez żadnego
zabezpieczenia opcją wcześniejszej spłaty, pewności stałej pracy, i co
najważniejsze w przypadku dużych kwot bez wkładu własnego. Smutne ale
prawdziwe jest to i obawiam się, że w tym roku jeszcze poczytamy o zajętych
nieruchomościach prawatnych kredytobiorców :/
--
===Tomy===
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
poglądów, bez podawania przyczyny.
-
27. Data: 2009-03-26 06:23:46
Temat: Re: Polbank-chamstwo z kredytami...
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia Thu, 26 Mar 2009 01:11:13 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
> To niech tak robi z nowymi umowami, nikt nie bedzie mial pretensji.
Oczywiście tak już robią. Czasy kredytów na 100% lub więcej wartości
inwestycji skończyły się bezpowrotnie. Polbank dla przykładu już takowych
nie oferuje. PL i CHF wkład własny min.25% wartości nieruchomości. Nie ma
już tzw. kredytów na remont. Oprocentowanie 1.65 i marża 1.2% przy CHF? To
już przeszłość, która nigdy nie powróci. Tak samo jak kurs franka 2.20
względem PLN.
> A po podpisaniu aneksu juz nie moga? Dokladnie tak samo moga. Mieliby
> byc bardziej chetni do wypowiedzenia umowy? Podejrzane.
Każdą umowę można aneksować w nieskończoność.
> Ja bym im odpisal ze moj osobisty kredyt nie niesie z soba w ogole
> zadnego ryzyka itd. i ze moze czas zmniejszyc marze :-) ale tak sie
> oczywiscie latwo pisze jak nas problem nie dotyczy.
Właśnie należy dokonać rozeznania kogo dotyczy ten problem.
Troszeczkę odbiegnę od tematu...
Analizując medialne artykuły piszą, że grupa, której dotyczy problem to w
przypadku Polbanku około 200.000 osób, które otrzymały kredyt w najlepszych
z pkt. widzenia kredytobiorcy kursu CHF.
Spadki wartości nieruchomości i mocna różnica kursowa (obecna) spowodowała
to co widzimy. Obawiam się, że owczy pęd zawyżanych cen nieruchomości w
okresie 2 lata wstecz (2007-2008) także ma wpływ na obecną postawę banków.
Deweloperzy wykorzystywali dobrą passę i ssali ze swoich klientów każdą
złotówkę za 'nowo' wybudowany metr mieszkania/domu. Sęk w tym, że kiedy
balon pękł okazało się, że sztucznie zawyżane ceny na materiały budowlane
były dowodem pazerności i pretekstem do podnoszenia cen.
Wszystko było zawyżane do granic możliwości. Teraz okazuje się, że nowe
nieruchomości utraciły nawet po 20-30% wartości. Ja uważam, że One nie
utraciły wartości - One przedstawiają realną wartość a czasem są jeszcze
nazbyt wygórowane. Reakcja łańcuchowa wymusza na bankach obecną metodykę.
Niestety dotyka to tych, którzy chcieli mieć własny dach nad głową.
> Na szczescie nie ma obowiazku korzystania z uslugi :-)
Szczęśliwi Ci, którzy nie muszą nawet interesować się zagadnieniem kredytu
hipotecznego. Cóż .. samo życie.
--
===Tomy===
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
poglądów, bez podawania przyczyny.
-
28. Data: 2009-03-26 07:25:08
Temat: Re: Polbank-chamstwo z kredytami...
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> wrote in message
news:m3ljqt6svm.fsf@intrepid.localdomain...
>
>> Przyklad z dnia dzisiejszego, nie dotyczy co prawda osoby fizycznej i
>> kredytu hipotecznego, ale jest zwiazany w utrata zdolnosci kredytowej...
>
> ... w odroznieniu od tematu, ktory jest zwiazany raczej nie z utrata
> zdolnosci, a ze spadkiem wartosci zabezpieczenia :-)
>
Jasne... zabezpieczenie jest potrzebne wtedy gdy jest zyryzko utraty
mozliwosci splacania kredytu w okreslonych umowa kwotach i terminach.
Zdolnosc kredytowa w ostatnich m-cach sie zmienila (spadla) i tym wieksze
znaczenia ma zabezpieczenie, dlatego banki prosza o jej zwiekszenie.
> Jesli ktos nie ma (naprawde, nie na papierze) zdolnosci do splacania
> kredytu, to zadne +0.5% itp. nic nie da ani jemu (tak czy owak), ani
> bankowi.
Kredytobiorcy nie da, ale bankowi tak, bo bedzie dysponowa dodatkowymi
pieniedzmi na pokrycie strat kredytowych. Dodatkowa kasa pomoze takze w
spelnieniu wymogow ostroznosciowych.
Tylko osoby majace blade pojecie o bankowosci (lub nie majace go wcale) moga
nie zauwazac takich powiazan i dlatego smieszy mnie, ze regulator publikuje
stanowisko dotyczece aneksowania umow, ktore tego wszystkiego nie
uwzglednia. Szkoda, ze wydajacy komunikat nie podpisali sie pod nim
personalnie.
MK
-
29. Data: 2009-03-26 07:43:59
Temat: Re: Polbank-chamstwo z kredytami...
Od: "scholastyk" <s...@c...onet.pl>
> Swoja droga, ostatnio jeden z bankow mi stwiedzil, ze "obywatel polski
> ma obowiazek posiadania dowodu osobistego".
> Na szczescie nie ma obowiazku korzystania z uslugi :-)
Dorosły obywatel, mieszkający w RP, ma taki obowiązek.
Pozdrawiam
scholastyk
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
30. Data: 2009-03-26 08:56:55
Temat: Re: Polbank-chamstwo z kredytami...
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Mar 26, 1:16 am, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> "MK" <m...@i...pl> writes:
> > Przyklad z dnia dzisiejszego, nie dotyczy co prawda osoby fizycznej i
> > kredytu hipotecznego, ale jest zwiazany w utrata zdolnosci kredytowej...
>
> ... w odroznieniu od tematu, ktory jest zwiazany raczej nie z utrata
> zdolnosci, a ze spadkiem wartosci zabezpieczenia :-)
Hmmm, a czy wartość zabezpieczenia spadła? Polemizowałbym...
Argument: stoją trzy identyczne domy na sąsiednich działkach. X
sfinansował swój z kredytu w CHF, Y z kredytu w PLN, a Z - miał
oszczędności. Pytanie: o ile spadła wartość domów X, Y i Z, gdy Franek
utył z 2,20 na 3,15 zł? :-)
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski