>Przeciętna osoba rzadko kiedy płaci za cokolwiek więcej.
>mB dołacza powoli do grona Mącipoli tj. przedsiębiorstw, których dział
>marketingu zajmuje sie jedynie ukrywaniem rzeczywistych kosztów
>posiadania rachunku, co nie zmienia faktu, że nadal ma ciekawą ofertę.

mBank = marnyBank

do góry

Prawa reka Lachowskiego sie odezwala:
http://www.cafe.mbank.com.pl/php/read.php3?f=1&i=117
944&t=117944&v=f

do góry

Ja tam akurat nie uwazam, ze cytowanie artykulow i wypowiedzi mbanku "sprzed
lat" jest jakimkolwiek spamem. WRECZ PRZECIWNIE - jezeli sie takich rzeczy nie
wyciaga i nie przypomina, to nikt nie pamieta i ludzie coraz mniej sa uczuleni
na tzw. "nieprezycyjne" hasla marketingowe, ktore nie dosc ze sa nie fair
wobec klientow, to dodatkowo sa nie fair wobec innych bankow, ktore nie
staraja sie w tak agresywny sposob wyrywac klientow konkurencji. Powtorze to
co juz pisalem gdzie indziej - Mbank sie zachowal jak Inteligo. Najpierw
agresywan kampania o rzekomej darmosze i WYZSZOSCI nad rozpasanymi marmurami,
a potem te same zagrywy! Jeden tylko plus z tej calej sytuacji - marmury
musialy sie troche opamietac i musialy (przynajmniej niektore) przygotowac
internetowa oferte, ktora byla choc troche zblizona do oferty bankow
wirtualnych. I dobrze...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Mon, 09 Feb 2004 15:19:01 +0100, devnull <d...@n...net> wrote:

>Prawa reka Lachowskiego sie odezwala:
>http://www.cafe.mbank.com.pl/php/read.php3?f=1&i=11
7944&t=117944&v=f

Nareszcie jakas w miare rzeczowa dyskusja z decydentami mbanku sie rozpoczela
pod powyzszym linkiem. Jak widac, wbrew tym co wysmiewali protestujacych, taki
protest byl do tego potrzebny (choc moze tez odplyw depozytow sie do tego
przyczynil). :)

Przypominalo to chowanie glowy w piasek troche reakcje Stalina, ktory po
napasci Niemiec na ZSRR tez byl nieobecny przez kilka dni i wiadomo co robil...
Otrzezwienie kluczowym pracownikom mBanku jak widac zajelo jeszcze wiecej czasu
niz jemu, no ale lepiej pozno niz wcale. ;)

Wynika z tych wypowiedzi jak dotad, ze decydenci mbanku nie widzieli roznicy
pomiedzy wprowadzeniem oplaty za przelewy i np. obnizeniem oprocentowania
mOsadu o 1%. Tylko ciekawe dlaczego wiekszosc klientow te roznice widzi tak
wyraznie? :)

Przy okazji porzadnie dostalo sie tam Glenn za jej durnowata "filozofie". ;>

Zachecam wszystkich, ktorzy maja cos rzeczowego do powiedzenia pracownikom
mBanku, w sprawie ostatniej decyzji mBanku, do kulturalnego wlaczenia sie do
tamtej dyskusji.

dn

do góry

A i jeszcze na przekor mBankowi:

"Raiffeisen Bank Polska S.A. podwyższa oprocentowanie konta lokacyjnego
Od 9 lutego w Raiffeisen Bank Polska S.A. obowiązują nowe stawki oprocentowania
konta lokacyjnego. Bank nie pobiera żadnych opłat za prowadzenie konta, a
wszystkie operacje dokonywane na koncie (w tym za pośrednictwem Centrum
Telefonicznego) są bezpłatne.

Klient ma nieograniczony dostęp do swoich pieniędzy i może dokonywać wypłat
środków w dowolnym momencie bez utraty odsetek.

Za środki zgromadzone na koncie lokacyjnym bank oferuje oprocentowanie do 4,45%
(z uwzględnieniem premii przyznawanej, gdy saldo na koncie nie spadnie poniżej
7 tys. złotych w całym okresie obrachunkowym czyli w ciągu 3 miesięcy). "
http://www.bankier.pl/wiadomosci/article.html?articl
e_id=1019939&type_id=1&order=time

do góry

devnull wrote:
>>Prawa reka Lachowskiego sie odezwala:
>>http://www.cafe.mbank.com.pl/php/read.php3?f=1&i=1
17944&t=117944&v=f

> Przy okazji porzadnie dostalo sie tam Glenn za jej durnowata "filozofie". ;>

Ke? Porządnie to się jej rozmówcy dostało. Za durnowatą "filozofię" ;>
--
luzyta

do góry

On Wed, 11 Feb 2004 00:02:39 +0100, LUZYTA <l...@n...gazeta.pl> wrote:

>devnull wrote:
>>>Prawa reka Lachowskiego sie odezwala:
>>>http://www.cafe.mbank.com.pl/php/read.php3?f=1&i=
117944&t=117944&v=f
>
>> Przy okazji porzadnie dostalo sie tam Glenn za jej durnowata "filozofie". ;>
>
>Ke? Porządnie to się jej rozmówcy dostało. Za durnowatą "filozofię" ;>

Rzeczywistosc przeczy stwierdzeniom Glenn co jej rozmowcy wykazali.

do góry

On Wed, 11 Feb 2004 00:23:01 +0100, LUZYTA <l...@n...gazeta.pl> wrote:

>devnull wrote:
>
>>>>Przy okazji porzadnie dostalo sie tam Glenn za jej durnowata "filozofie". ;>
>>>
>>>Ke? Porządnie to się jej rozmówcy dostało. Za durnowatą "filozofię" ;>
>>
>> Rzeczywistosc przeczy stwierdzeniom Glenn co jej rozmowcy wykazali.
>
>Nie. To Glenn wykazała, ze mrzonki jej rozmówców mają się nijak do
>rzeczywistości.

Coz, niech to kazdy z czytelnikow oceni sam, moim zdaniem jest dokladnie
odwrotnie niz mowisz, chyba nie przeczytalas nowszych postow, ktore pozniej
byly.

do góry

devnull wrote:

>>>Przy okazji porzadnie dostalo sie tam Glenn za jej durnowata "filozofie". ;>
>>
>>Ke? Porządnie to się jej rozmówcy dostało. Za durnowatą "filozofię" ;>
>
> Rzeczywistosc przeczy stwierdzeniom Glenn co jej rozmowcy wykazali.

Nie. To Glenn wykazała, ze mrzonki jej rozmówców mają się nijak do
rzeczywistości.
--
luzyta

do góry

O waznosci etyki w biznesie:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/X/XB/

"Historia marki: mBank Narodziny sukcesu":
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/X/XB/mbank.html

do góry