-
231. Data: 2009-01-02 17:10:21
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 01 Jan 2009 18:43:51 -0600, witek napisał(a):
>> I dlatego tez szkolnictwo powinno być płatne. Wtedy klient płaci i wymaga.
>
> A jak nie płaci bo nie ma? Wiesz co się dzieje dalej?
Wiem, wtedy każdy ma wedle tego, na co sobie zasłużył. Ten, kto chce w
siebie inwestować to czyni i ma motywację, aby nauka, za która płaci, była
warta swej ceny.
Osobnicy którzy mają w d... naukę mają ją dalej w d... i nie przeszkadzają
tym pierwszym, W efekcie końcowym poziom nauki się podnosi.
>> LOL. Może poczytaj sam. Albo czekaj, ja Cie oświecę - bo ludzie dobry
>> pieniądz trzymają w domu, a w obieg puszczają gorszy.
>
> Słusznie.
> Wymagających wykładowców zamienia się na takich co niczego nie wymagają.
> Efekty już są.
Wykładowców którzy są dobrzy, czyli najpierw nauczają, a potem wymagają się
poszukuje i poleca poczta pantoflową i do nich dzieci posyła.
Jak ktoś chce mieć papierek, to i tak go będzie miał. Papierek taki nie
jest wiele wart.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
232. Data: 2009-01-02 17:11:02
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Fri, 02 Jan 2009 08:41:11 -0600, witek napisał(a):
> a tu sie zgadzam
> protestuję tylko, przeciwko teorii, że każdego stać na płacenie sobie za
> szkołę.
W obecnej sytuacji każdego stać. Niektórzy mogą, skup się, pracowac na
swoje wykształcenie.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
233. Data: 2009-01-02 17:12:21
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Fri, 02 Jan 2009 02:37:02 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
> W kazdym razie, na wysokim poziomie nie zalezy niestety uczacym sie
> i obawiam sie ze moga byc problemy ze zmiana tej sytuacji.
> Szkoly prywatne po prostu dostosowuja sie do wymagan "klientow".
Dlatego na rynku są lepsze szkoły i gorsze szkoły. Absolwent dobrej szkoły
ma kilka ofert pracy zanim ja skończy, absolwent złej szkoły ma kilka lat
bezrobocia.
W czym problem?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
234. Data: 2009-01-02 17:15:37
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Fri, 02 Jan 2009 08:57:06 -0600, witek napisał(a):
> Zależy od szkoły. Niestety duża cześć szkół prywatnych idzie na łatwiznę
> i przyjmuje jak leci i ma poziom na wyskości krawężnika,.
No i? Jakiś problem?
> Do pewnego poziomu określonego aby otrzymać tytuł magistra.
> Rozdawanie go za darmo na prawo i lewo powoduje tylko, że traci on na
> wartości.
No i? Jeśli tytuł daje uczelnia, to cóż, będzie tak jak właśnie piszesz.
Można sobie wyobrazić, że tytuły są przyznawane przez państwowe komisje
egzaminacyjne, jednak obawiam się, że powyżej matury byłby z tym
niesamowity kłopot.
> Przy czym jest to nie efekt przyjmowania jak leci ale kiepskiej oświaty
> w podstawówce i szkole średniej.
Matura dla każdego!
> To nie uczelnia powinna dostosowyać poziom do absolwentów szkoł
> średnich, to szkoły średnie powinny dostosowywać materiał do wymogów
> uczelni.
A wystarczy podnieść poprzeczkę maturalną i zlikwidować programy.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
235. Data: 2009-01-02 17:41:28
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: Mithos <f...@a...pl>
witek pisze:
> No to niewielki bedziesz miał wybór.
Wręcz przeciwnie.
> Fajnie. Nie wszystkich na to stać.
Jak kogoś nie stać to niech się nie decyduje na dzieci.
> Przy czym ja tam jestem daleki od opini, że prywatna szkoła to dobra
> szkoła. Za dużo sie naooglądałem.
Zarówno państwowa jak i prywatna szkoła może być zła.
> wiesz, kiepsko ci idzie wymyślanie bajek
?
> nauczyciel NIE MA 3 MIESIECY URLOPU.
A ile ?
> Chyba jednak mam. i to dużo lepsze niż ci się wydaje.
W taki razie musiałeś dostać jakiejś zaćmy umysłowej, bo opowiadasz
dziwne rzeczy.
--
Mithos
-
236. Data: 2009-01-02 17:56:13
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: Mithos <f...@a...pl>
Krzysztof Halasa pisze:
> Dobrze by bylo. Akurat tak sie sklada ze mam troche do czynienia
> z jednymi i drugimi, wiec wiem, nie musze zgadywac.
Ja też mam i miałem.
> Oczywiscie, najlepsza szkola prywatna jest niewatpliwie lepsza od
> najgorszej panstwowej, to jasne.
Najlepsze uczelnie prywatne są na poziomie najlepszych uczelni państwowych.
Zresztą ja aktualnie dokształcam się na 2 kierunku studiów podyplomowych
i akurat uczelnia państwowa (podobno najlepsza w kraju) wygląda pięknie
ale tylko na papierze. Wykładowcy prezentują żenujący poziom (dobrze, że
akurat nie ja musiałem za te studia płacić) i ogólnie wygląda to
kiepsko. Nie ma możliwości ingerencji w program w trakcie studiów (nawet
na życzenie połowy uczestników) ani zmiany prowadzącego, bo przecież to
"wybitny fachowiec". Na uczelni prywatnej wygląda to całkowicie
odmiennie, zupełnie inne podejście, zupełnie inna jakość.
> W szkole na Ksiezycu, zapewne tak. W rzeczywistosci i tu i tu
> przecietny nauczyciel generalnie robi to, czego sie od niego oczekuje
> (dziwne, nie?). Tyle ze oczekiwania sa rozne, szkola panstwowa nie
> oczekuje, ze uczniowie beda z niego zadowoleni (w sensie: beda
> zadowoleni, ze nie musza sie uczyc).
Raczej nie oczekuje się tego, że nauczyciel czegokolwiek nauczy i będzie
się starał, bo i po co ?
> Tzn. zdazaja sie wyjatki, w rodzaju np. jakiegos nauczyciela
> czekajacego na emeryture, ktory nie ma bladego pojecia o niczym godnym
> nauczania, ale to sa wyjatki.
Akurat ja mam zupełnie inne doświadczenia i nauczyciele zaawansowani
stażem i wiekiem (tacy właśnie czekający na emeryturę) byli ZNACZNIE
lepsi od całej reszty. Przynajmniej tak zapamiętałem swoje LO.
> Nie, sa kierunki/wydzialy/instytuty itd. lepsze i gorsze. To jest
> bardziej kwestia motywacji nauczycieli/studentow/uczniow niz masowek
> i wlasciciela. Masowka nie tworzy przepasci w poziomie zajec, jak nie
> zaliczysz egzaminow itp. to Cie w koncu wywala i po problemie.
Z tego co ja obserwuję to trzeba się mocno natrudzić aby zostać
wyrzuconym. Znam uczelnie państwowe, które w listopadzie mają niedobory
kandydatów i nadal przyjmują chętnych. I tak samo było jeszcze wtedy
kiedy wszędzie były egzaminy. Dodatkowo mogę powiedzieć, że na
niektórych przedmiotach każdego roku były te same pytania na egzaminy (w
formie testu).
--
Mithos
-
237. Data: 2009-01-02 19:58:01
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: "Szymon" <n...@o...pl>
> Tak? Ciekawe. Bo wiesz, 20 lat temu obowiązek szkolny działał tak samo.
> Może po prostu nie kłam?
Niestety nie masz racji. 20 lat temu obowiązek szkolny był do 15 roku życia,
czyli do skończenia szkoły podstawowej. W tej chwili jest do 18 roku życia,
czyli po gimnazjum MUSISZ nadal się uczyć.
-
238. Data: 2009-01-02 20:07:39
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Mithos wrote:
> witek pisze:
>> No to niewielki bedziesz miał wybór.
>
> Wręcz przeciwnie.
>
>> Fajnie. Nie wszystkich na to stać.
>
> Jak kogoś nie stać to niech się nie decyduje na dzieci.
Wybacz, ale na akademickie dyskusje z dziećmi o myśleniu przedszkolaka
nie mam czasu
Cześć.
-
239. Data: 2009-01-02 20:09:23
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: "Szymon" <n...@o...pl>
>> Mistrzu... nie ma 16h pensum, ale 18 - co najmniej, bo może być wiecej.
>> Już Ci to pisałem... I jak tu nie współczuć nauczycielom...
>
> 16 czy 18 co za różnica. Po prostu ma to pokazać, że nauczyciel pracuje
> znacznie mniej niż normalny pracownik. I tyle w tym temacie.
Mithos, Art. 42 Karty Nauczyciela:"Czas pracy nauczyciela zatrudnionego w
pełnym wymiarze zajęć nie może przekraczać 40 godzin na tydzień. ". Jeszcze
niedawno był tam też zapis, iż dziennie nauczyciel nie może pracować więcej
jak 8h, ale go zniesiono, bo zbyt wielu nauczycieli pracuje zdecydowanie
dłużej.
Rozumiem, że czy 16 czy 18 czy 40 to w zasadze dla Ciebie to samo.
Nauczyciel nie jest "normalnym pracownikiem", bo w tym wypadku obowiązki
jego regulowałby kodeks pracy, a nie osobna ustawa.
-
240. Data: 2009-01-02 20:14:46
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: "Szymon" <n...@o...pl>
> Wakacje, ferie zimowe, długie weekendy. To ile to jest ?
zero. Bo tyle dni może sobie nauczyciel wziąć kiedy mu pasuje.
>> 4. Klasówki niestety się same nie sprawdzają i zajmują znacznie więcej
>> czasu niż lekcja na której się je robi.
>
> Zwłaszcza, że niektórzy nauczyciele robią jedna klasówkę na semestr. Wow,
> pewnie muszą to sprawdzać tygodniami.
W przypadku przedmiotu, którego wymiar wynosi 1h na tydzień jest OBOWIĄZEK
wystawienia 1 oceny na miesiąc każdemu uczniowi. Średnio nauczyciel uczy ok.
120 osób (4 klasy matematyk lub polonista), chociaż bywa, że więcej.
Wystarczy przeliczyć.