-
1. Data: 2005-01-08 16:12:52
Temat: Problem kredyt a baza dluznikow
Od: "Wachstiel" <w...@p...fm>
mam problem moja zona miala kiedys problem z bankiem i figuruje teraz w
bazie dluznikow. Ostatnio chcielismy wziasc kredyt na auto i po sprawdzeniu
zony w bazie odmowili nam kredytu. Mam takie pytanie, czy jest mozliwe abym
ja zaciagnal kredyt na samochod , ale w taki sposob aby bank nie sprawdzal
zony tylko mnie?
-
2. Data: 2005-01-08 16:49:32
Temat: Re: Problem kredyt a baza dluznikow
Od: "woy" <w...@s...napukel.tu>
Choć kaszka zimna i pielucha mokra, to nasza pociecha, Wachstiel, tak
słodko gaworzy:
> mam problem moja zona miala kiedys problem z bankiem i figuruje teraz
> w bazie dluznikow. Ostatnio chcielismy wziasc kredyt na auto i po
> sprawdzeniu zony w bazie odmowili nam kredytu. Mam takie pytanie, czy
> jest mozliwe abym ja zaciagnal kredyt na samochod , ale w taki sposob
> aby bank nie sprawdzal zony tylko mnie?
Raczej nie, przynajmniej w banku stosującym normalne procedury.
--
woy
(pisz do mnie tutaj: http://tinyurl.com/4696d )
"Ja jestem za miłością, dopóki nie przytrafia się ona, kiedy w
telewizji są kreskówki." (Anita, lat 6)
-
3. Data: 2005-01-08 17:59:14
Temat: Re: Problem kredyt a baza dluznikow
Od: Marcin Nowakowski <m...@w...net.pl>
Dnia 2005-01-08 17:49, Użytkownik woy napisał:
> Raczej nie, przynajmniej w banku stosującym normalne procedury.
Dlaczego? A intercyza?
--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+
-
4. Data: 2005-01-08 18:44:43
Temat: Re: Problem kredyt a baza dluznikow
Od: "Krab" <_...@k...pl__>
Użytkownik "Marcin Nowakowski" <m...@w...net.pl> napisał w
wiadomości news:crp719
> > Raczej nie, przynajmniej w banku stosującym normalne procedury.
>
> Dlaczego? A intercyza?
mysle, ze splacenie starych dlugow jest bardziej ekonomiczne od kosztow
zawarcia powyzszego, no chociaz diabli wiedza na ile i kogo oszwabili :-)
o rany - kolejny post w stylu - jestem zlodziejem - okradlem bank - co
zrobic aby nadal im nie placic a nawet dalej móc ich okradac i dalem sie w
to wcaiagnac - bleee
-
5. Data: 2005-01-08 19:23:44
Temat: Re: Problem kredyt a baza dluznikow
Od: Marcin Nowakowski <m...@w...net.pl>
Dnia 2005-01-08 19:44, Użytkownik Krab napisał:
> o rany - kolejny post w stylu - jestem zlodziejem - okradlem bank - co
> zrobic aby nadal im nie placic a nawet dalej móc ich okradac i dalem sie w
> to wcaiagnac - bleee
Zdecydowanie nie czytasz ze zrozumieniem.
--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+
-
6. Data: 2005-01-08 19:49:19
Temat: Re: Problem kredyt a baza dluznikow
Od: "Wachstiel" <w...@p...fm>
problem jest taki ze zadluzenie jest dawno splacone,a zona dalej figuruje w
bazie. W banku powiedzieli ze jej nie usuna z tej bazy.
Użytkownik "Krab" <_...@k...pl__> napisał w wiadomości
news:crpa32$ood$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Marcin Nowakowski" <m...@w...net.pl> napisał w
> wiadomości news:crp719
> > > Raczej nie, przynajmniej w banku stosującym normalne procedury.
> >
> > Dlaczego? A intercyza?
>
> mysle, ze splacenie starych dlugow jest bardziej ekonomiczne od kosztow
> zawarcia powyzszego, no chociaz diabli wiedza na ile i kogo oszwabili :-)
>
> o rany - kolejny post w stylu - jestem zlodziejem - okradlem bank - co
> zrobic aby nadal im nie placic a nawet dalej móc ich okradac i dalem sie w
> to wcaiagnac - bleee
>
>
>
-
7. Data: 2005-01-08 20:57:53
Temat: Re: Problem kredyt a baza dluznikow
Od: "Krab" <_...@k...pl__>
Użytkownik "Wachstiel" <w...@p...fm> napisał w wiadomości
news:crpdgo$gs1
> problem jest taki ze zadluzenie jest dawno splacone,a zona dalej figuruje
w
> bazie. W banku powiedzieli ze jej nie usuna z tej bazy.
popros (pisemnie) o uzasadnienie na pismie - wskaż koniecznośc powyższego w
postępowaniu przedprocesowym i sądowym, przeanalizuj ją z kimś w oparciu o
podstwę na która się powołaja i jesli nawet go nie wydadza, (to tym
bardziej) zloz pozew do sadu przeciwko bankowi, poza domaganiem sie
wykreślenia z listy wskaz w pozwie na utrate realnych korzyścii wylicz
straty jakie czynia tą decyzją, bycie człowiekiem - to też strata !
serio - tylko pierwszy pozew jest drażliwy - wszystkie nastepne są juz tylko
ZABAWNE ! i niemożesz doczekac się kolejnego :-)) to wniosek z własnego
doswiadczenia!
może sie jednak okazać, że niestety nie da sie tego zrobic przed upływem 5
chyba lat, jesli faktycznie spowodowała jakieś spore zamieszania na linii z
bankiem - wszystko zależy od powodów i umocowań jakich udzielą, w kazdym
raize od tego nalezy zacząć,
w razie negatywnych postepowań - nastepnym krokiem bedzie zapewne
doskładanie do %udziału - powyzej którego nie jest badana zdolnośc kredytowa
przy zakupie auta - zresztą to wychodzi wówczas duuuzo taniej
niestety - zawarcie zwiazku - oznacza przejecie rowniez wspolnych
konsekwencji. - ale zyczę Ci abyscie je razem przezwycięzyli :-)
-
8. Data: 2005-01-08 21:36:13
Temat: Re: Problem kredyt a baza dluznikow
Od: Marcin Nowakowski <m...@w...net.pl>
Dnia 2005-01-08 21:57, Użytkownik Krab napisał:
> popros (pisemnie) o uzasadnienie na pismie
Uzasadnienie odmowy przyznania kredytu??
--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+
-
9. Data: 2005-01-08 21:41:23
Temat: Re: Problem kredyt a baza dluznikow
Od: "K. K." <o...@p...onet.pl>
Użytkownik "Wachstiel" <w...@p...fm> napisał w wiadomości
news:crp11e$klg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> mam problem moja zona miala kiedys problem z bankiem i figuruje teraz w
> bazie dluznikow. Ostatnio chcielismy wziasc kredyt na auto i po
> sprawdzeniu zony w bazie odmowili nam kredytu. Mam takie pytanie, czy jest
> mozliwe abym ja zaciagnal kredyt na samochod , ale w taki sposob aby bank
> nie sprawdzal zony tylko mnie?
Od 1 stycznia kodeks rodzinny zezwala na zawarcie umowy kredytu na samochód
bez zgody drugiego małżonka, ale też i nie zabrania kredytodawcom na
stosowane przez nich do tej pory zabezpieczenia. Do 1 stycznia bez takiej
zgody każda umowa mogła być podważona przez drugiego małżonka, a że
najczęściej występuje współwłasność małżeńska, to i w przypadku takiego
podważenia kredyt mógł być praktycznie nieściągalny, gdyż wierzyciel nie
mógłby prowadzić egzekucji z majątku wspólnego, i musiałby się ograniczyć do
zarobków dłużnika lub/i przedmiotów wchodzących do majątku prowadzonego
przez niego przedsiębiorstwa. Tym samym zagrożenie było zbyt wielkie, więc
nie tylko wymagano zgody drugiego małżonka, ale też brano pod uwagę jego
historię i zdolność kredytową, gdyż w każdej chwili to właśnie on może być
zobowiązany do spłaty długu zaciągniętego przez współmałżonka. Od nowego
roku zmianą w prawie jest brak konieczności uzyskania zgody współmałżonka
dla zabezpieczenia ważności umowy, ale przy braku intercyzy dalej mamy do
czynienia z współwłasnością auta nabytego przez drugiego małżonka, co wiąże
się także z współodpowiedzialnością za wszelkie wierzytelności powstałe przy
nabyciu. Z tych przyczyn banki biorą pod uwagę historię kredytową obojga
małżonków, gdyż umowa spisana z jednym z nich od 1 stycznia automatycznie
jest przenoszona na drugiego małżonka nawet bez jego zgody, i tym samym
wobec kredytodawcy staje się wierzycielem, więc nie dziwi mnie sprawdzanie
historii kredytowej obojga, gdyż i oboje ją tworzą w taki sposób, że
historia jednego małżonka jest historią drugiego, czyli wspólna. Podpisując
się na umowie kredytu na auto czynisz to w imieniu _swoim_ i _małżonki_ , i
bez intercyzy ten podpis właśnie tak musi być traktowany. Strony umowy mogą
się umówić inaczej, ale znajdż bank, który odstąpi od swoich praw egzekucji
z majątku wspólnego małżonków, majątku firmy będącej własnością drugiego
małżonka, lub jego dochodów. Przecież w każdej chwili przykładowo możesz
zostać osobą współpracującą w firmie małżonki, i od tego momentu wierzyciel
nie miałby żadnych możliwości egzekucji, gdy ty tymczasem żyłbyś w luksusie.
Oczywiście to odnosi się do tej sytuacji, czyli zakupu samochodu, bo
zupełnie inaczej będzie przy nieruchomości, lub pobieraniu z niej pożytków.
Gdy któreś z Was narozrabiało w historii kredytowej, i to nawet przed
zawarciem małżeństwa, to niestety pozostaje odczekanie pięciu latek. Właśnie
niedawno miałem przypadek gdy żona dobrego znajomego miała niewielkie
kłopoty ze spłaceniem kredytu przed zawarciem małżeństwa, a teraz zarabiają
razem około 7 tys netto, wyższe wykształcenie i zatrudnienie w urzędach
administracji na kierowniczych stanowiskach, i nie mogli uzyskać kredytu
2,5 tys na sprzęt RTV. Znalazło się wyjście, bo podpisałem umowę z matką
znajomego, która w kilka minut uzyskała zgodę na kredyt mając jedynie około
700 zł emerytury. Takie życie.
-
10. Data: 2005-01-08 21:48:29
Temat: Re: Problem kredyt a baza dluznikow
Od: "K. K." <o...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Nowakowski" <m...@w...net.pl> napisał w
wiadomości news:crpjo4$cft$3@news.dialog.net.pl...
> Dnia 2005-01-08 21:57, Użytkownik Krab napisał:
>
>> popros (pisemnie) o uzasadnienie na pismie
>
> Uzasadnienie odmowy przyznania kredytu??
Odpowiedż- odmowa bez podania uzasadnienia. To dosłowny cytat. Nie muszą
podawać uzasadnienia, i czesto tak czynią. Szczególnie wtedy gdy podpisanie
umowy odbywa się przez jakiegoś pośrednika. W zasadzie wtedy to standard.
Tylko w cztery oczy można coś wydobyć, i to najczęściej ustnie.