-
Reply-To: "K. K." <o...@p...onet.pl>
From: "K. K." <o...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.biznes.banki
References: <crp11e$klg$1@nemesis.news.tpi.pl>
Subject: Re: Problem kredyt a baza dluznikow
Date: Sat, 8 Jan 2005 22:41:23 +0100
Lines: 49
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
NNTP-Posting-Host: 83.28.242.62
Message-ID: <41e0538f$1@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1105220495 83.28.242.62 (8 Jan 2005 22:41:35 +0100)
Organization: home.pl news server
X-Authenticated-User: elkom.data
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.ipartners.pl!news.home.net.pl!n
ot-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:332119
[ ukryj nagłówki ]Użytkownik "Wachstiel" <w...@p...fm> napisał w wiadomości
news:crp11e$klg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> mam problem moja zona miala kiedys problem z bankiem i figuruje teraz w
> bazie dluznikow. Ostatnio chcielismy wziasc kredyt na auto i po
> sprawdzeniu zony w bazie odmowili nam kredytu. Mam takie pytanie, czy jest
> mozliwe abym ja zaciagnal kredyt na samochod , ale w taki sposob aby bank
> nie sprawdzal zony tylko mnie?
Od 1 stycznia kodeks rodzinny zezwala na zawarcie umowy kredytu na samochód
bez zgody drugiego małżonka, ale też i nie zabrania kredytodawcom na
stosowane przez nich do tej pory zabezpieczenia. Do 1 stycznia bez takiej
zgody każda umowa mogła być podważona przez drugiego małżonka, a że
najczęściej występuje współwłasność małżeńska, to i w przypadku takiego
podważenia kredyt mógł być praktycznie nieściągalny, gdyż wierzyciel nie
mógłby prowadzić egzekucji z majątku wspólnego, i musiałby się ograniczyć do
zarobków dłużnika lub/i przedmiotów wchodzących do majątku prowadzonego
przez niego przedsiębiorstwa. Tym samym zagrożenie było zbyt wielkie, więc
nie tylko wymagano zgody drugiego małżonka, ale też brano pod uwagę jego
historię i zdolność kredytową, gdyż w każdej chwili to właśnie on może być
zobowiązany do spłaty długu zaciągniętego przez współmałżonka. Od nowego
roku zmianą w prawie jest brak konieczności uzyskania zgody współmałżonka
dla zabezpieczenia ważności umowy, ale przy braku intercyzy dalej mamy do
czynienia z współwłasnością auta nabytego przez drugiego małżonka, co wiąże
się także z współodpowiedzialnością za wszelkie wierzytelności powstałe przy
nabyciu. Z tych przyczyn banki biorą pod uwagę historię kredytową obojga
małżonków, gdyż umowa spisana z jednym z nich od 1 stycznia automatycznie
jest przenoszona na drugiego małżonka nawet bez jego zgody, i tym samym
wobec kredytodawcy staje się wierzycielem, więc nie dziwi mnie sprawdzanie
historii kredytowej obojga, gdyż i oboje ją tworzą w taki sposób, że
historia jednego małżonka jest historią drugiego, czyli wspólna. Podpisując
się na umowie kredytu na auto czynisz to w imieniu _swoim_ i _małżonki_ , i
bez intercyzy ten podpis właśnie tak musi być traktowany. Strony umowy mogą
się umówić inaczej, ale znajdż bank, który odstąpi od swoich praw egzekucji
z majątku wspólnego małżonków, majątku firmy będącej własnością drugiego
małżonka, lub jego dochodów. Przecież w każdej chwili przykładowo możesz
zostać osobą współpracującą w firmie małżonki, i od tego momentu wierzyciel
nie miałby żadnych możliwości egzekucji, gdy ty tymczasem żyłbyś w luksusie.
Oczywiście to odnosi się do tej sytuacji, czyli zakupu samochodu, bo
zupełnie inaczej będzie przy nieruchomości, lub pobieraniu z niej pożytków.
Gdy któreś z Was narozrabiało w historii kredytowej, i to nawet przed
zawarciem małżeństwa, to niestety pozostaje odczekanie pięciu latek. Właśnie
niedawno miałem przypadek gdy żona dobrego znajomego miała niewielkie
kłopoty ze spłaceniem kredytu przed zawarciem małżeństwa, a teraz zarabiają
razem około 7 tys netto, wyższe wykształcenie i zatrudnienie w urzędach
administracji na kierowniczych stanowiskach, i nie mogli uzyskać kredytu
2,5 tys na sprzęt RTV. Znalazło się wyjście, bo podpisałem umowę z matką
znajomego, która w kilka minut uzyskała zgodę na kredyt mając jedynie około
700 zł emerytury. Takie życie.
Następne wpisy z tego wątku
- 08.01.05 21:48 K. K.
- 08.01.05 21:55 Marcin Nowakowski
- 08.01.05 22:52 MarekM
- 08.01.05 23:02 Marcin Nowakowski
- 08.01.05 23:44 woy
- 09.01.05 09:18 Krab
Najnowsze wątki z tej grupy
- Wysokie ceny nieruchomości... ;)
- Dlaczego takie preferencje banków?
- Awaria BNP Paribas
- Citi Handlowy promocja na kartę kredytową
- czy zablokują mi środki?
- Tak doi się "wisienkobiorców" Nie tylko w kasynach ;-)
- Zamykanie konta dziecka.
- Czy apka bankowa to gra komputerowa?
- Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- jak tacy debile
- Konto wspólne w N26.
- Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- Re: Akumulatorki...
- Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- w Polsce jest kryzys
Najnowsze wątki
- 2025-02-13 Wysokie ceny nieruchomości... ;)
- 2025-02-10 Dlaczego takie preferencje banków?
- 2025-02-03 Awaria BNP Paribas
- 2025-01-23 Citi Handlowy promocja na kartę kredytową
- 2025-01-21 czy zablokują mi środki?
- 2025-01-09 Tak doi się "wisienkobiorców" Nie tylko w kasynach ;-)
- 2024-12-31 Zamykanie konta dziecka.
- 2024-12-31 Czy apka bankowa to gra komputerowa?
- 2024-12-23 Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- 2024-12-21 jak tacy debile
- 2024-12-13 Konto wspólne w N26.
- 2024-12-09 Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- 2024-12-04 Re: Akumulatorki...
- 2024-12-03 Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys