Witam, mam taki problem. Mianowicie 25 listopada zlozylem wniosek o kredyt
hipoteczy w mBanku. Do dnia dzisiejszego nie mam ani decyzji, ani nie wiem co
sie dzieje. Osoba z banku, ktora prowadzi moja sprawe mowi, ze wszystko bedzie
ok, ale jakos ciezko mi juz mu wierzyc. Jestem na kazde ich zawolanie, juz
chyba 3 razy dowozilem rozne dokumenty, ale to po czesci tez wina developera,
bo nie wszystko mi przekazal. Musialem przesunac termin II transzy (pierwsza
zaplacilem jako zaliczke). Termin mam ustalony na 4 stycznia. Czasu jest
bardzo malo. I w zwiazku z tym mam takie pytanie, czy moze ktos juz to robil i
czy cos takiego jest mozliwe do wykonania. Mianowicie w mBanku dostalem
informacje, ze oni zwroca mi kase, za pierwsza rate. Wiec ja bym zaciagnal
kredyt gotowkowy na II rate (hmm....ok 40 000 zeta, ciezko pewnie bedzie
dostac), zeby tylko zdarzyc w terminie. Skladam wniosek w innym banku
(polecanym przez dev, zaluje ze nie zrobilem tego odrazu) I czy oni zwroca mi
wtedy pieniadze za I i II rate? Czy to powszechna praktyka?
Probowalem zasiegnac jakies informacje na infoliniach w roznych bankach, ale
niestety zeby dowiedziec sie dokladnie trzeba umawiac sie na spotkania z
przedstawicielami, a ja nie mialem na to w ostatnim czasie za duzo czasu.
Z gory dziekuje za wszystkie rady. Bo sprawa jest dla mnie mocno niepokojaca.

Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/