-
1. Data: 2002-02-18 10:09:30
Temat: Problem z mlinia
Od: "minik" <m...@n...org>
Chcialem opisac cos co sie mi przydarzylo dzisiaj rano.
Historia zaczela sie gdzies pol roku temu kiedy to otworzylem a nastepnie
zamknalem konto w mBanku. Wczoraj (niedziele) wyslalem wniosek o ponowne
otwarcie konta - nowego. Aby nie czerkac, zadzwonilem rano i potwierdzilem
wniosek oraz nadalem sobie haslo telefoniczne. Nastepnie polaczylem sie po
raz drugi z konsultantem w celu aktywowania kanalu inetowego. Konsultant
zweryfikowal moje dane i polaczyl. Niestety ku mojemu zaskonczeniu ponownie
(po raz trzeci) polaczylem sie z konsulatnem. Wyjasnilem ze nastapila chyba
jakas pomylka bo zamist do serwisu automatycznego polaczylem sie do
konsultanta. Przelaczono mnie ponownie z tym samym efektem! Po raz czwarty
polaczylem sie z konsultantem - mila pania, ktora powiedziala, ze WNIOSKU
NIE MA. Zadalem wiec pytanie jaki wniosek wczesniej aktywowalem i do jakiego
rachunku dadawalem kod telefoniczny. Pani zamilkla na pare minut i probowala
mnie poinformowac iz ktos do 14 dni sie ze mna styknie. Poprosilem o
polaczenie z przelozonym. Pani zamilkla na pare minut a nastepnie oznajmila
ze do 2 dni skontaktuje sie ktos ze mna w celu podania nr rachunkui nadania
hasla inetowego.
Czy ktos to rozumie? Najpierw jest wniosek i aktywuje telekod, pozniej go
nie ma i nagle jak poprosilem o polaczenie z szefem ponownie sie znalazl?