eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPrzejście na Euro .
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 179

  • 1. Data: 2008-11-08 21:53:04
    Temat: Przejście na Euro .
    Od: "Ryszard" <r...@n...pl>

    Witam,

    W związku z powszechną opinią, że przy przejściu na euro stracimy mam pytanie -
    czy zna ktoś jakies opracowanie w sieci (dane statystyczne) ile poszczególne
    państwa (społeczeństwa) traciły z faktu przejścia na tę walutę.


    Pozdrawiam


    Ryszard



  • 2. Data: 2008-11-08 22:22:10
    Temat: Re: Przejście na Euro .
    Od: RobertS <b...@x...pl>


    > W związku z powszechną opinią, że przy przejściu na euro stracimy mam pytanie -
    > czy zna ktoś jakies opracowanie w sieci (dane statystyczne) ile poszczególne
    > państwa (społeczeństwa) traciły z faktu przejścia na tę walutę.

    pod jakim kątem stracimy? co konkretnie masz na myśli?

    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 3. Data: 2008-11-08 22:33:12
    Temat: Re: Przejście na Euro .
    Od: "Ryszard" <r...@n...pl>

    Pod takim, że siła nabywcza moich dochodów spadnie.
    Przeliczone na euro zostaną moje dochody i ceny jednocześnie - stracę ? zyskam ?

    Pozdrawiam


    Ryszard

    Użytkownik "RobertS" <b...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:gf53ek$1dcb$1@opal.icpnet.pl...
    >
    >> W związku z powszechną opinią, że przy przejściu na euro stracimy mam
    >> pytanie - czy zna ktoś jakies opracowanie w sieci (dane statystyczne) ile
    >> poszczególne państwa (społeczeństwa) traciły z faktu przejścia na tę walutę.
    >
    > pod jakim kątem stracimy? co konkretnie masz na myśli?
    >
    > --
    > pozdrawiam
    > RobertS



  • 4. Data: 2008-11-08 22:59:11
    Temat: Re: Przejście na Euro .
    Od: RobertS <b...@x...pl>


    > Pod takim, że siła nabywcza moich dochodów spadnie.
    > Przeliczone na euro zostaną moje dochody i ceny jednocześnie - stracę ? zyskam ?
    >
    1. nie wiemy jaki będzie kurs wymiany więc nie wiemy ile będziesz
    zarabiał w euro
    2. mam nadzieję, że rząd wprowadzi kontrolę cen tak jak to ma miejsce
    np. na Słowacji i nie będzie "efektu cappucino"
    3. ceny towarów importowanych ze strefy euro powinny spaść, ponieważ
    importerzy nie będą ponosić kosztów przewalutowania
    4. z drugiej strony możemy spodziewać się stopniowego wyrównywania cen
    (i zarobków) do tych w strefie euro - wszystko zależy od tego czy
    szybciej będziemy mieli "europejskie" ceny czy zarobki
    5. mam kredyt walutowy i spodziewam się, że znacznie mniejszych wahań
    kursu niż obecnie

    w każdym razie widzę więcej plusów niż minusów ;-)


    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 5. Data: 2008-11-08 23:36:44
    Temat: Re: Przejście na Euro .
    Od: "Ryszard" <r...@n...pl>

    Oby tak było ...

    Ale - nie wiemy, mamy nadzieję, możemy sie spodziewać, wszystko zależy od ....

    A jak było realnie gdzie indziej ? Znajdę gdzieś jakieś konkretne dane ?


    Pzdr.
    Ryszard


    Użytkownik "RobertS" <b...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:gf55k0$1ivn$1@opal.icpnet.pl...
    >
    >> Pod takim, że siła nabywcza moich dochodów spadnie.
    >> Przeliczone na euro zostaną moje dochody i ceny jednocześnie - stracę ?
    >> zyskam ?
    >>
    > 1. nie wiemy jaki będzie kurs wymiany więc nie wiemy ile będziesz zarabiał w
    > euro
    > 2. mam nadzieję, że rząd wprowadzi kontrolę cen tak jak to ma miejsce np. na
    > Słowacji i nie będzie "efektu cappucino"
    > 3. ceny towarów importowanych ze strefy euro powinny spaść, ponieważ
    > importerzy nie będą ponosić kosztów przewalutowania
    > 4. z drugiej strony możemy spodziewać się stopniowego wyrównywania cen (i
    > zarobków) do tych w strefie euro - wszystko zależy od tego czy szybciej
    > będziemy mieli "europejskie" ceny czy zarobki
    > 5. mam kredyt walutowy i spodziewam się, że znacznie mniejszych wahań kursu
    > niż obecnie
    >
    > w każdym razie widzę więcej plusów niż minusów ;-)
    >
    >
    > --
    > pozdrawiam
    > RobertS



  • 6. Data: 2008-11-09 06:42:05
    Temat: Re: Przejście na Euro .
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    RobertS pisze:

    > 2. mam nadzieję, że rząd wprowadzi kontrolę cen tak jak to ma miejsce
    > np. na Słowacji i nie będzie "efektu cappucino"

    Jeśli tak ma być, to ja dziękuję za euro, tutaj mamy wyraźny dowód,
    że całe euro i ue to taki socjalistyczny związek, tyle że pod przykrywką
    (nieistniejącej faktycznie) wolności i demokracji. Kontrole cen już
    były. Nie ma sensu dwa razy wchodzić do tej samej rzeki.


    > 3. ceny towarów importowanych ze strefy euro powinny spaść, ponieważ
    > importerzy nie będą ponosić kosztów przewalutowania

    Równie dobrze ceny mogą spadać, ponieważ zł się umacnia.

    > 4. z drugiej strony możemy spodziewać się stopniowego wyrównywania cen
    > (i zarobków) do tych w strefie euro - wszystko zależy od tego czy

    I bez ero tak jest.

    > szybciej będziemy mieli "europejskie" ceny czy zarobki
    > 5. mam kredyt walutowy i spodziewam się, że znacznie mniejszych wahań
    > kursu niż obecnie


    Naiwny. Czy naprawdę sądzisz, że w perspektywie 30 lat nie zajdą
    wielokrotnie wahania kursu eur/chf eur/usd itp. na poziomie podobnym do
    obecnego eur/zl? Jeśli boisz się ryzyka kursowego, to bierzesz kredyt w
    tej walucie, w której zarabiasz. Natomiast myślenie, że wezmę kredyt w
    CHF, bo kurs eur/chf nigdy nie będzie się mocno wahał to chyba jakieś
    dziecinne życzenia.




    >
    > w każdym razie widzę więcej plusów niż minusów ;-)
    >
    >

    Jak widać zaleta 2. to czysty socjalizm. Zresztą to nie zaleta, tylko
    sposób radzenia sobie z problemem (przypominam: socjalizm to ustrój,
    który dzielnie walczy z problemami - nieistniejącymi w żadnym innym
    normalnym ustroju)
    Zaleta 3,4 nie ma związku z wprowadzeniem euro
    Zaleta 5 to myślenie życzeniowe.

    A zaleta 1 wcale nie była zaletą, tylko komentarzem do poprzedniego
    postu, więc ją wykasowałem.

    Zaiste, jak mało rozsądnych argumentów jest za euro...


    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz


  • 7. Data: 2008-11-09 10:17:39
    Temat: Re: Przejście na Euro .
    Od: "ra9om1ak" <r...@g...pl.WYTNIJ.TO>

    Ryszard wrote:
    > Witam,
    >
    > W związku z powszechną opinią, że przy przejściu na euro stracimy mam
    > pytanie - czy zna ktoś jakies opracowanie w sieci (dane statystyczne)
    > ile poszczególne państwa (społeczeństwa) traciły z faktu przejścia na
    > tę walutę.

    Hm, ja nie jestem ani finansowcem, bankierem czy nikim takim. Swoje
    spostrzezenie opieram na rozmowach z ludzmi z innych krajow. Tutaj przyklad
    Holendrow gdzie mieszkalem pare miesiecy - do tej pory placza za guldenem.
    Zylo im sie zdecydowanie lepiej. Ceny wzrosly, zarobki niekoniecznie. Z 5
    guldenow zrobilo sie 3,5 euro, a przelicznik mieli chyba 1:2.
    Do tej pory sie zastanawiam, bo po prostu nie wiem. Skoro takie bogate kraje
    mialy przelicznik 1:2 (Niemcy 1:1 ?) i jest im gorzej, to co bedzie u nas
    przy minimalnej pensji 950 zl netto od 2008 roku i podwyzkach cen ? Jedzenie
    bedzie luksusem ?

    --
    ra9om1ak
    ra9om1ak[MAUPA]gazeta.pl


  • 8. Data: 2008-11-09 10:29:12
    Temat: Re: Przejście na Euro .
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2008-11-09, ra9om1ak <r...@g...pl.WYTNIJ.TO> wrote:

    [...]

    > Hm, ja nie jestem ani finansowcem, bankierem czy nikim takim. Swoje
    > spostrzezenie opieram na rozmowach z ludzmi z innych krajow. Tutaj przyklad
    > Holendrow gdzie mieszkalem pare miesiecy - do tej pory placza za guldenem.
    > Zylo im sie zdecydowanie lepiej. Ceny wzrosly, zarobki niekoniecznie. Z 5
    > guldenow zrobilo sie 3,5 euro, a przelicznik mieli chyba 1:2.

    Pytanie - czy ceny by nie zostały podniesione, nawet jakby nie przeszli
    na euro?

    > Do tej pory sie zastanawiam, bo po prostu nie wiem. Skoro takie bogate kraje
    > mialy przelicznik 1:2 (Niemcy 1:1 ?) i jest im gorzej, to co bedzie u nas
    > przy minimalnej pensji 950 zl netto od 2008 roku i podwyzkach cen ? Jedzenie
    > bedzie luksusem ?

    A co było przy denominacji? Zamiast papierkiem 10000 zł płaciłes monetą
    1 zł. Jakiś towar od tego podrożał? Podwyżki cen z tego powodu były?
    Z euro będzie podobnie, co najwyżej _sklepowcy_ mogą _próbować_
    wykorzystać przelicznik, który nie jest tak prosty jak "podzielić
    przez 10000" do tego żeby robić ludzi w jajo i podnieść swój zysk.
    Ale jeżeli wprowadzi się mechanizm o którym już tu była mowa (2 ceny na
    etykiecie), to takie coś łatwo nie przejdzie.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 9. Data: 2008-11-09 10:46:37
    Temat: Re: Przejście na Euro .
    Od: "ra9om1ak" <r...@g...pl.WYTNIJ.TO>

    Wojciech Bancer wrote:
    > On 2008-11-09, ra9om1ak <r...@g...pl.WYTNIJ.TO> wrote:
    >
    > [...]
    >
    >> Hm, ja nie jestem ani finansowcem, bankierem czy nikim takim. Swoje
    >> spostrzezenie opieram na rozmowach z ludzmi z innych krajow. Tutaj
    >> przyklad Holendrow gdzie mieszkalem pare miesiecy - do tej pory
    >> placza za guldenem. Zylo im sie zdecydowanie lepiej. Ceny wzrosly,
    >> zarobki niekoniecznie. Z 5 guldenow zrobilo sie 3,5 euro, a
    >> przelicznik mieli chyba 1:2.
    >
    > Pytanie - czy ceny by nie zostały podniesione, nawet jakby nie
    > przeszli na euro?

    Hm, tego nie wiem, ale wydaje mi sie, ze nie tyle. I pewnie nie tak od razu.

    >> Do tej pory sie zastanawiam, bo po prostu nie wiem. Skoro takie
    >> bogate kraje mialy przelicznik 1:2 (Niemcy 1:1 ?) i jest im gorzej,
    >> to co bedzie u nas przy minimalnej pensji 950 zl netto od 2008 roku
    >> i podwyzkach cen ? Jedzenie bedzie luksusem ?
    >
    > A co było przy denominacji? Zamiast papierkiem 10000 zł płaciłes
    > monetą 1 zł. Jakiś towar od tego podrożał? Podwyżki cen z tego powodu
    > były?
    > Z euro będzie podobnie, co najwyżej _sklepowcy_ mogą _próbować_
    > wykorzystać przelicznik, który nie jest tak prosty jak "podzielić
    > przez 10000" do tego żeby robić ludzi w jajo i podnieść swój zysk.
    > Ale jeżeli wprowadzi się mechanizm o którym już tu była mowa (2 ceny
    > na etykiecie), to takie coś łatwo nie przejdzie.

    Ok, rozumiem, moze to i racja. Tylko czy dalej bedziemy bogaczami w Europie,
    przy zarobkach 475 euro mies. (950 zl) ? W sumie tak, bo czemu mielibysmy
    nimi byc przy 950 zl :DD

    --
    ra9om1ak
    ra9om1ak[MAUPA]gazeta.pl


  • 10. Data: 2008-11-09 11:04:38
    Temat: Re: Przejście na Euro .
    Od: "Szymon" <n...@o...pl>

    A co było przy denominacji? Zamiast papierkiem 10000 zł płaciłes monetą
    > 1 zł. Jakiś towar od tego podrożał? Podwyżki cen z tego powodu były?

    Tu jest pies pogrzebany. Z pewnoscia nikt nie da przelicznika 1:3,7055 bo
    akurat taki bedzie kurs w dniu wprowadzenia waluty. I teraz pytanie jak
    zostanie wszystko zaokraglone. Ja stawiam, ze do pelnych zlotych, a zatem
    1:4 w obecnej sytuacji. I tak wiekszosc ludzi bedzie miala problem przy
    przeliczaniu (szczegolnie starszych), bowiem pamietam, ze odciecie 4 zer w
    cenach wcale nie bylo takie proste. Oczywiscie przy takim przeliczniku
    mozemy na dzien dobry troche zyskac, ale mozemy tez i stracic. Zatem - moim
    zdaniem - wahania cen (w gore lub w dol) sa bezsprzecznie nieuniknione.


strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1