Witam,

Dostaje regularne przekazy zagraniczne na moje konto walutowe.
Nadawca jest zawsze ten sam - sposob przekazu niezmienny.

Do tej pory mialem konto w Millennium, wszystko bylo w porzadku,
pieniadze zawsze przychodzily na czas i w odpowiedniej kwocie,
jednak po wprowadzeniu nowego TOiP, postanowilem przeniesc
sie gdzie indziej.

Postawilem na Polbank.
dokonano transferu, pieniadze powinny byc na koncie dzisiaj.
No i sa, i zarazem ich nie ma. Ale to szczegol.
Co mnie bardziej intryguje to brak czesci pieniedzy, ktore
powinny byly wplynac na konto.

Na moje pytanie co sie stalo z pieniedzmi, dostalem spodziewana
odpowiedz, ze jakis bank po drodze potracil sobie kawalek dla siebie.

Teraz rodzi sie pytanie, skoro forma przelewu jest niezmienna to
dlaczego
zostaly pobrane jakiekolwiek pieniadze?
Czy sposob przelewu na konto roznych bankow w Polsce jest tak bardzo
rozny?
Czy to tylko specyfika banku greckiego, funkcjonujacego w Polsce?

Mieliscie cos podobnego???

pozdrawiam,
Bartek