-
1. Data: 2011-05-25 16:16:08
Temat: Przewoźnik zmienił zasady... no i jazda na gapę
Od: Michał <m...@m...com>
Na większości przystankach nie ma kas biletowych ani automatów. Dotąd
było tak, podórzny mógł wsiąść przez dowolne drzwi a następnie udać się
do kierownika pociągu by zakupić bilet. Często owi kierownicy nawet
nakazywali zająć miejsce i dopiero gdy sam przyjdzie podczas kontroli
można było kupić bilet. Tak było praktykowane przez długie lata, może
dziesięciolecia.
Okazało się dziś, że przewoźnik zmienił regulamin. Nakazuje wejście
pierwszymi drzwiami by od razu zakupić bilet. Problem w tym, że
informacji o tym nie ma na przystankach, a umieszczona jest za to...
wewnątrz pociągu i przeczytać ją można dopiero po wejściu.
Miałem dziś sytuację, że wsiadłem do pociągu, skierowałem się do
konduktora by zakupić bilet. Od razu pojawili się kanarzy, nie dopuścili
do zakupu biletu i chcieli wlepić to coś, nazywane różnie - mandatem czy
czym to jest. Nie przyjąłem, została wezwana policja, zapewne skończy
się w sądzie.
Czy mam szanse wygrać powołując się na wieloletnią odmienną praktykę
kolei, brak informaji o zmianach oraz wręcz podstępnym działaniem? (info
na przystankach nie ma, za to jest w pociągu)
Przecież to niedorzeczne, żeby przed każdą podróżą sprawdzać czy
regulamin się nie zmienił.
pzdr
-
2. Data: 2011-05-26 15:59:28
Temat: Re: Przewoźnik zmienił zasady... no i jazda na gapę
Od: Gieniu <d...@i...eu>
W III RP prawo nie jest dla obywateli ustanowione, tylko dla
korporacji, więc szanse masz nikłe.
-
3. Data: 2011-05-26 17:43:46
Temat: Re: Przewoźnik zmienił zasady... no i jazda na gapę
Od: Maruda <m...@n...com>
W dniu 2011-05-26 17:59, Gieniu pisze:
> W III RP prawo nie jest dla obywateli ustanowione, tylko dla
... kolejny odkrywca, qm :)
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
-
4. Data: 2011-05-27 18:25:22
Temat: Re: Przewoźnik zmienił zasady... no i jazda na gapę
Od: "pmlb" <b...@d...pl>
"Gieniu" <d...@i...eu> wrote in message
news:17054a84-5d81-4565-9084-33428a2b61e1@j28g2000vb
p.googlegroups.com...
> W III RP prawo nie jest dla obywateli ustanowione, tylko dla
> korporacji, więc szanse masz nikłe.
Nawet jesli PKP czy jak to sie zwie traz sie uprze to co sad moze tu zrobic?
On co najwyzej niedostosowal sie do przepisow wewnetrznych przewoznika i
tyle.
Niech mu kolej wtacza sprawe cywilna...