Witam wszystkich na grupie!!

Właśnie mam zamiar otworzyć rachunek (chcecking account) w USA, czy ktoś ma
już może takowy i podzieli się doświadczeniami?

Generalnie:
- nie mam SSN, ale słyszałem że rachunek można otworzyć również na podstawie
Taxpayer ID, który z kolei można dostać pocztą nawet w Polsce
- dobrze byłoby jakby dało się otworzyć rachunek korespondencyjnie (ale
jeżeli nie to też nieszczęścia nie będzie)
- brak albo niska opłata za prowadzenie
- przydałyby się też tanie wire transfer-y (ale to nie jest warunek
konieczny)
- oprocentowanie nie ma specjalnego znaczenia
- jeżeli byłby to bank "tradycyjny" to dobra sieć ATMów na Wschodnim
Wybrzeżu, może być również internetowy
- oczywiście ubezpieczenie w FDICu
- adres zamieszkania mam (przynajmniej na razie) w Polsce

Jaki bank polecacie??

Czy macie może "patent" na przelewy polski bank ->USA ?? Odpowiednik Paypala
może jakiś (niestety w Paypalu nie rejestrują z polskim adresem
zamieszkania)??
Ile tak wogóle "faktycznie", tj. po uwzględnieniu banków korespondentów
kosztuje SWIFT np. z Pekao, czy ING ? Dzwoniłem do banków i nikt nie jest w
stanie mi tego powiedzieć (mówią że nie wiedzą ilu będzie korespondentów)??

Jak robicie przelewy między rachunkami (np. z checking na brokera)? Jaki
sposób jest najtańszy?? Korzystał ktoś może z Yahoo (CashEdge)??

Z góry dzięki za odpowiedź, mam nadzieję że przyda się nie tylko mnie.
Pozdrawiam,
Lesher