-
11. Data: 2004-09-02 19:41:09
Temat: Re: Raifeissen / karta kredytowa / smiechu warte
Od: "JaKi" <j...@p...onet.pl>
> | Nota bene, na kartę National Geografic czekałem 12 dni od złożenia
> | wniosku przez telefon
>
> wlasnie na nia czekam
>
9 dni, super kontakt i zainteresowanie ze strony Opiekunki w oddziale rajfirgo w
Kielcach. Pierwszy raz z przyjemnośćia za coś bankowi zapłaciłem ;-)
--
JaKi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2004-09-02 19:49:05
Temat: Re: Raifeissen / karta kredytowa / smiechu warte
Od: "dx" <d...@o...pl>
Użytkownik "dropzone" <d...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości:
> Technicznie pewnie pierwsza wyplata jest w formie przelewu na wskazany
numer
> konta bankowego gratis, ale nie wiem, bo nie znam dokladnie prodcedur w R.
>
> BTW, to zaden bank nie moze zadzwonic, zeby podano mu informacje na temat
> Twojego konta czy zadluzenia, tak samo jak Ty nic sie nie dowiesz o koncie
> Twojej zony ;-)
Oczywiscie, zgoda ale...wszystko byloby jasne, gdybym ja w tej operacji bral
udzial, wg jednak banku R odbywa sie to bez twojego udzialu, ty tylko
deklarujesz, ze korzystasz z takiej opcji i to mnie wlasnie zastanawia....
W Stanach jest to powszechnie praktykowane, korzystaja z "balance transfer",
"convenience checks" lub z tego co udalo mi sie znalezc - tzw "cash
advance", w kazdym jednak przypadku "jestes zamieszany" w operacje, nie
rozumiem wiec jak to mialoby sie odbywac u nas wiec dalej nie wiem....chyba
ze pracownik R w Szczecinie sie mylil, co jest bardzo prawdopodobne...
darek
-
13. Data: 2004-09-02 20:08:26
Temat: Re: Raifeissen / karta kredytowa / smiechu warte
Od: "Bogdan B." <b...@h...pl>
dropzone wrote:
> Użytkownik "Bogdan B." napisał w wiadomości
>> Ciekawe - gdzie to można przeczytać?
>
> wystarczy szczegolowo zapoznac sie z regulaminem
http://www.raiffeisen.pl/63a89fec287df655cc9d64cf59b
b5f02
Sciągnąłem i zapoznałem się, nie wystarczyło. Jakie paragrafy i inne ustępy?
:-)
Bogdan B.
-
14. Data: 2004-09-02 20:21:13
Temat: Re: Raifeissen / karta kredytowa / smiechu warte
Od: "dropzone" <d...@N...gazeta.pl>
Użytkownik "Bogdan B." <b...@h...pl> napisał w wiadomości
news:ch7upv$23i$1@nemesis.news.tpi.pl...
| http://www.raiffeisen.pl/63a89fec287df655cc9d64cf59b
b5f02
| Sciągnąłem i zapoznałem się, nie wystarczyło. Jakie paragrafy i inne
ustępy?
niestety chwilo nie moge sciagnac :-(
ale o ile pamietam, to nie ten dokument co dostajesz do rak, tylko ten drugi
dotyczacy ubezpieczenia za kilka zlotych
postaram sie podac szczegoly w dniu jutrzejszym
--
dropzone
-
15. Data: 2004-09-02 20:22:02
Temat: Re: Raifeissen / karta kredytowa / smiechu warte
Od: "dropzone" <d...@N...gazeta.pl>
Użytkownik "JaKi" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:285d.0000030d.41377754@newsgate.onet.pl...
| 9 dni, super kontakt i zainteresowanie ze strony Opiekunki w oddziale
rajfirgo w
| Kielcach. Pierwszy raz z przyjemnośćia za coś bankowi zapłaciłem ;-)
chyba szkoda, ze nie skladalem wniosku w Kielcach
--
dropzone
-
16. Data: 2004-09-02 20:28:05
Temat: Re: Raifeissen / karta kredytowa / smiechu warte
Od: yayco <i...@s...com>
Zdarzyło się to jak raz 2004-09-02 21:05, kiedy dropzone napisał(a) co
następuje:
> Użytkownik "yayco" <i...@s...com> napisał w wiadomości
> news:ch7n41$q92$1@nemesis.news.tpi.pl...
> | Nota bene, na kartę National Geografic czekałem 12 dni od złożenia
> | wniosku przez telefon
>
> wlasnie na nia czekam
>
W tym 4 dni spadają na mnie, bo załatwiałem zaświadczenia od pracodawców.
Czy mógłbyś wskazać fragment regulaminu w którym znalazłeś te 4 tysiące?
-
17. Data: 2004-09-02 20:29:11
Temat: Re: Raifeissen / karta kredytowa / smiechu warte
Od: "dropzone" <d...@N...gazeta.pl>
Użytkownik "dx" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ch7tmo$pto$1@nemesis.news.tpi.pl...
| Oczywiscie, zgoda ale...wszystko byloby jasne, gdybym ja w tej operacji
bral
| udzial, wg jednak banku R odbywa sie to bez twojego udzialu, ty tylko
| deklarujesz, ze korzystasz z takiej opcji i to mnie wlasnie zastanawia....
| W Stanach jest to powszechnie praktykowane, korzystaja z "balance
transfer",
| "convenience checks" lub z tego co udalo mi sie znalezc - tzw "cash
| advance", w kazdym jednak przypadku "jestes zamieszany" w operacje, nie
| rozumiem wiec jak to mialoby sie odbywac u nas wiec dalej nie
wiem....chyba
| ze pracownik R w Szczecinie sie mylil, co jest bardzo prawdopodobne...
moze dostajesz jakis dokument do podpisu, ze upowazniasz blablabla
mi sie raz zdarzylo, ze pracownik banku X zasiegnal telefonicznie informacji
u pracownika banku Y, ale wtedy ja bylem przy tym z Y, a X dzwonil na moja
komorke, a i tak byla to przysluga, bo zlamali procedury wewnetrzne
szczerze powiem, ze na informacje od pracownikow bym nie liczyl, bo troche
wiem jak to jest
jedni wiedza i wtedy OK, drudzy nie wiedza i robia dobra mine, a trzeci nie
wiedza i odsylaja do centrali regionu
moze sprobuj porozmawiac w innym oddziale albo zadzwon? dla mnie dziwna to
procedura bez udzialu zainteresowanego, ale jak juz wspominalem, nie znam
procedur obowiazujacych w R
zreszta, nie wiem czy zwrociles uwage, ale oprocz R i BIK-u (to jeszcze
rozumiem), a w przypadku karty NG, do NG (to tez jeszcze rozumiem) Twoje
dane sa udostepnione wydawcy kilku kolorowych pisemek. I wszystko jednym
podpisem...
--
dropzone
-
18. Data: 2004-09-02 20:45:10
Temat: Re: Raifeissen / karta kredytowa / smiechu warte
Od: "dx" <d...@o...pl>
Użytkownik "dropzone" <d...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości:
....
> moze sprobuj porozmawiac w innym oddziale albo zadzwon? dla mnie dziwna to
> procedura .....
Zweryfikuje to samo zycie, kumpel z pracy wybral opcje przeniesienia
zadluzenia a wiec mam nadzieje, ze moja ciekawosc bedzie zaspokojona w
jakims sensownym terminie...
...
> Twoje dane sa udostepnione wydawcy kilku kolorowych pisemek. I wszystko
jednym
> podpisem...
Owszem, zwrocilem, norma, wszedzie gdzie moglem postawilem NIE ale ja
skladalem wniosek o Vise,nowa zreszta...
pzdr., darek
-
19. Data: 2004-09-02 20:47:00
Temat: Re: Raifeissen / karta kredytowa / smiechu warte
Od: yayco <i...@s...com>
Zdarzyło się to jak raz 2004-09-02 22:21, kiedy dropzone napisał(a) co
następuje:
>
> niestety chwilo nie moge sciagnac :-(
>
> ale o ile pamietam, to nie ten dokument co dostajesz do rak, tylko ten drugi
> dotyczacy ubezpieczenia za kilka zlotych
>
> postaram sie podac szczegoly w dniu jutrzejszym
>
Chyba coś Ci się zwidziało. "Ubezpieczenie za kilka złotych" to
"protektor plus". Ubezpiecza ono spłatę zadłużenia w razie śmierci,
choroby albo nieszczęśliwego wypadku, tudzież trwałej niezdolności do
pracy. Wysokość świadczeń z tego tytułu ma się nijak do zakresu
odpowiedzialności, wynikającego z Ustawy o elektronicznych instrumentach
płatniczych.
Karta MC National Geographic ma też, sama w sobie , "bezpłatne"
ubezpieczenia NNW,kosztów leczenia , OC , utraty bagażu i pomocy w podroży.
To także ma się nijak do tych 4 tysięcy. Taka kwota zresztą nigdzie się
nie pojawia.
-
20. Data: 2004-09-02 21:11:20
Temat: Re: Raifeissen / karta kredytowa / smiechu warte
Od: "dropzone" <d...@N...gazeta.pl>
Użytkownik "yayco" <i...@s...com> napisał w wiadomości
news:ch80sv$cig$1@atlantis.news.tpi.pl...
| Karta MC National Geographic ma też, sama w sobie , "bezpłatne"
| ubezpieczenia NNW,kosztów leczenia , OC , utraty bagażu i pomocy w
podroży.
oczywiscie, ze tak, tak jak visa
| To także ma się nijak do tych 4 tysięcy. Taka kwota zresztą nigdzie się
nie pojawia.
nie chce sie powtarzac, ale "postaram sie podac szczegoly w dniu
jutrzejszym"
--
dropzone