eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpw200 mld na obronę rubla....Re: 200 mld na obronę rubla....
  • Data: 2009-02-19 19:42:39
    Temat: Re: 200 mld na obronę rubla....
    Od: totus <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    dekazzze wrote:

    > Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:gnk35s$20l$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>> Endriu, bo pan Sadowski nie potrafi pojąc prostej rzeczy... jesżeli
    >>> osłabienie spowodowane jest zagrywkami spekulantów, to interwencja bez
    >>> problemu uzdrowi sytuację... a jeżeli osłabienie ma solidne podstawy
    >>> fundamentalne, to żadne pieniądze tego nie zatrzymają... czas pokaże,
    >>> ale myślę że spadek złotówki zostanie zatrzymany...
    >>>
    >>
    >> Tusk nic nie zrobił. Miał tylko dobry timing. Przy okazji sprzedał trochę
    >> euro, które i tak musiał wymienić. Nie wiem o co to zmieszanie. Czy
    >> 5pln/ero to zły kurs? A dlaczego 4,50 jest lepszy, a 7,20 gorszy? W tym
    >> kraju jakakolwiek zmiana wywołuje frustracje. Nie ważne dobra czy zła.
    >
    > no właśnie o to chodzi że kacze osołomy nigdy tego nie zrozumieją bo nie
    > chcą, ważne by coś dowalić donkowi i tyle.
    > Donald nie do końca nic nie zrobił, bo do tego niczego dorobił medialną
    > historyjkę o interwencji i ta historyjka mogłaby być może zadziałać o ile
    > kacze "eksperty" oszołomy czyli głównie szkodniki narodowe przechowywane w
    > pałacu mlaskacza i inne szkodniki utrzymywane przeze mnie nie zdewaluują
    > tej medialnej pseudo interwencji (a starają się jak mogą wszystko psuć),
    > byle była porażka donka, koszta nie ważne. Niestety grupa przestępcza
    > mlaskacza nadal szkodzi krajowi i nic się nie da zrobić. Donald nawołuje
    > zresztą z wyraźnym mrugnięciem oka o to aby w tym nie przeszkadzać,
    > naiwnie myśląc że kacze oszołomy chociaż raz czegoś nie zepsują, że jakiś
    > honor może mają czy coś kaczo podobnego.
    >
    > druga sprawa, modnie prawie wszyscy czepiają się tych banków (też chyba
    > medialna moda), bo pewnie sądzą że te banki to powinny wciskać opcje tym
    > firmom jedynie w momencie kiedy same mogłyby stracić a w momencie jak
    > zauważyli że mogą zrobić na tym kokosowy interes to powinni honorowo opcje
    > wycofać ze swojej oferty z uwagi pewnie na oczywisty interes narodowy. A
    > to, ze spece ze słusznie zagrożonych firm aż takimi ćwierćinteligentami
    > się okazali i w opcje się zapakowali na wielokrotność swoich realnych
    > możliwości i obrotów, bo planowali zakup nawet w kantorach brakującej
    > waluty i sprzedaży bankowi po kursie znacznie korzystniejszym od rynkowego
    > to ok. Byli zaradni i chcieli legalnie zarobić, nie oni są przecież
    > "spekulantami" i żydami.
    > Bankier to chyba dla niektórych urzędnik zaufania publicznego i honorowo
    > powinien dokładać do interesu i tyle w temacie a jak widzi biznes do
    > zrobienia to powinien dać cynka do ekonomisty najwyższych lotów jacka albo
    > placka haha.
    >
    > pzdr,
    > dkzzzzzzzz.
    Sprawa z opcjami to przejaw tego samego zjawiska, które dzieje się ciągle.
    Ludzie bez pojęcia kupują fundusze, ubezpieczenia i inne rozwiązania
    finansowe, na których się nie znają, i których nie umieją kontrolować.
    Topią przy tym mld złotych. I co? I nic. Każdy powinien dbać o siebie, a
    jak nie umie to dostaje w dupę aż się naumie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1