"J.F." p...@4...net

>> BTW złota -- ponoć MW (albo ktoś inny) zaleciła wypłacania
>> odszkodowań poszkodowanym/pokrzywdzonym w aferze AmberGold.
>> Prawda to, że poszkodowani mogą odzyskiwać stracony szmal?

> Pewnie nie, bo PiS ma pieniedze tylko na dzieci :-)

[co by tu mOndrego napisać?... o dzieciach... o Bogu, aby podlizać się...]

Komu Bóg daje dzieci -- temu daje i na dzieci. ;)

[niewielu rozumie, że człowiek bezdzietny po prostu ma opory
psychiczne -- nie chce gromadzić ze świadomością tego smutnego
faktu, iż dorobek jego zagarną leniwe przygłupy moNdrze gadające...]



Kiedyś trzeba było to począć... ;) Dlaczego nie teraz?


Dlaczego 500+ liczone jest od chwili narodzin, nie zaś od poczęcia?











> a w kolejce kolejna afera, tym razem na 2 mld, no i frankowicze czekaja ...

Franki zeszły do ~stanu z dnia, w którym rozcięto sznurek wiążący franka z euro.

BTW -- [zaraz dostanę w mordę?...] dlaczego ktoś mi każe czytać UWAŻNIE
regulaminy i umowy dotyczące konta czy lokaty wartości kilku kpln, ale
nie wiedział, że franek z euro był połączony sznurkiem (nie sztywnym
połączeniem, ale sznurkiem -- w jedną stronę luz, w przeciwną stronę
ciągnięcie) a prasa niemiecka wrzeszczała na AMerkel, aby ta nie zaniżała
polityką kursowania euro...

Dla mnie było oczywiste, że złote referendum szwajcarskie nie mogło mieć
bezpośredniego wpływu na kurs franka, i że ważniejsze były te wrzaski
prasy niemieckiej, wskazujące pośrednio na zaniżanie kursu franka, przez
zaniżanie kursu euro...

[skoro mam dostać w mordę...] IMO frank i tak pójdzie w górę, ale
wpierw ludzie muszą nieco ochłonąć... Warto czasami obejrzeć
szwajcarskie kantoNy... ;) Skądś Szwajcarzy czerpią szmal...

I nawet czasami publicznie wyznają -- skąd. :)

Banialuki o szwajcarskiej gospodarce (produkcji chociażby) sięgają
swymi korzeniami w kursowanie -- tona chińskich zegarków kosztuje
(czy może kosztować) mniej niż jeden szwajcarski zegarek, ale nie
dlatego, że chińskie zegarki są tysiące (czy miliony) razy gorsze
od zegarków szwajcarskich...

-=-

Skoro było o Bogu... Niech będzie o Benedykcie XVI i prawie...

Wasza Dostojność -- Bóg tworzy prawo twarde, nieubłagane, nieustępliwe...
Prawo Boże -- to prawa przyrody. WD zna ten temat doskonale. W Polsce
komunistycznej (teraz też?) była rodzynka uczelniana -- KUL. Na tymże
KULu uczono (między innymi -- rzecz jasna) Filozofii Przyrody, czyli ~Fizyki.

Prawo Boże -- to chociażby grawitacja.

Jest ona nawet opisana w PŚ -- diabeł proponuje Chrystusowi rzut
w dół, ale Chrystus uprzedza czytelników, że choć Ojciec potrafi
aniołów posłać, aby ratować syna, być może nie uczyni tego.

Grawitacja zadziała nieubłagalnie... Jeśli jakiś anioł nie podtrzyma
spadającego Chrystusa (czy innego człowieka) -- może dojść do zgonu... ;)
(nie tylko do poranienie stóp o kamienie...)


Prawo należy BUDOWAĆ mądrze, w oparciu o moralność i Boskie zalecenia,
ale egzekwować -- trzeba bez oglądania się na rzekomą moralność.

To tak do niedawnej wypowiedzi Benedykta XVI, apelującego nie
o budowanie prawa ludzkiego opartego o zasady moralne, ale
o... egzekwowanie oparte o zasady (rzekomo) moralne...



Taka (rzekomo moralnie uzasadniona) egzekucja prawa prowadzić może do fatalnych
następstw:

- mnie ArcyKapłan Ozorowski nakazał zamordować, bo **być może** dokonałem
aborcji płodu ludzkiego (brak na tę zbrodnię dowodów, brak poszlak, ja
zaprzeczam, nikt nie oskarża, ale!...)

- prawdziwego zaś zbrodniarza prawnik wybroni, pokazując światu, iż matka
owego zbrodniarza we wtorki była zbyt mocno pochłonięta pracą zarobkową,
przez co niezbyt starannie głaskała swą pociechę we wtorki właśnie, co
doprowadziło do zbrodni, która znalazła swe miejsce we wtorek...

BTW -- mnie kiedyś we czwartki bolał (pomagała Nospa) bez widocznego powodu
brzuch. Po latach dowiedziałem się, że urodziłem się właśnie we czwartek. ;)

-=-

Nie wiem, na co czekają frankowicze -- stale jestem atakowany wiadomościami
dotyczącymi miliardów plnów spływających nadmiarowo do Fiskusa... Duńczycy
mają problem -- Polacy jeszcze ;) nie, ale czy nie warto już teraz, zawczasu
rozdysponować te nadmiarowe miliardy?!

-=-

Aby było jasne:

- nie mam długów (pomijając kredytówki)
- nie umoczyłem w Amber Gold
- nie mam dzieci

ale cierpię za mą głupotę sprzed lat -- naiwność i zbyt miękkie serce.

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
)\._.,--....,'``.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' danutac.oferty-kredytowe.pl '.O_' /,
_.. \ _\ (`._ ,.
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
`._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . . ;,,. ; . ,.. ; ;. .
..;\|/.......................................