środa, 7 kwietnia 2021 o 12:27:38 UTC+2 _Master_ napisał(a):
> Sknerusem który umie policzyć sobie koszty tych dwóch kredytów. ;-)
>
> Mało tego on potrafi zsumować wszystkie raty + to ubezpieczenia przy
> pierwszej.
> A potem jeszcze wypełnić blankiecik że się tego ubezpieczenia zrzeka i
> millenijna biurokracja jest zadowolona.
>
> Ubezpieczyciel jest zadowolony, ktoś dostał premię za pozyskanie
> ubezpieczonego a ktoś za umowę kredytu.
>
> Tak to nie jest logiczne ale NOWOCZESNY MARKETING TAK DZIAŁA
>
> A ja (SKERUS) to wykorzystuję. To są moje wisienki ;-)

Widać prawdziwe jest przysłowie "chytry dwa razy traci".
I jakże piękny przykład wyparcia, racjonalizacji i projekcji - brakuje tylko
sublimacji.

Ten kredyt miał dwie opcje - obie na 60 miesięcy:
- 115zł raty za każde pożyczone 5k bez ubezpieczenia,
- 130zł raty za każde pożyczone 5k z ubezpieczeniem.

Czyli bez ubezpieczenia nadpłacasz przez 5 lat 1900zł za każde pożyczone 5k.
A z ubezpieczeniem nadpłacasz przez 5 lat 2800zł za każde pożyczone 5k.
I dopóki nie spłacisz przed terminem, mało ważne jest to, ile w tych 2800zł to
procenty, a ile ubezpieczenie - bo ZTCP to było tak, że to ubezpieczenie to jednak
więcej niż 900zł i z ubezpieczeniem "oprocentowanie było niższe".
Ale to nic nie znaczy - bo po rezygnacji z ubezpieczenia wcale nie pozostało Ci to
"niższe oprocentowanie" - tylko masz takie samo, jakbyś od początku wziął bez
ubezpieczenia.
Czyli płacisz 115zł raty za każde pożyczone 5k.
A te 15zł dodatkowe do pierwszej raty to właśnie było to "chytry dwa razy traci" - i
jeszcze mu się wydaje, że umie liczyć.

A że ktoś dostał premię za pozyskanie ubezpieczonego - pewnie tak. Tylko co z tego
dla Ciebie? Dobry uczynek? No chyba że pani była ładna - w milku się takie trafiają
;> Tylko żeby się małżonka o takim "nowoczesnym marketingu" nie dowiedziała ;P