eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiAG z od strony naszego podwórkaRe: AG z od strony naszego podwórka
  • Data: 2012-08-22 15:30:39
    Temat: Re: AG z od strony naszego podwórka
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Eneuel Leszek Ciszewski" k11c1o$p55$...@i...gazeta.pl

    > "T.F." k1170n$t0o$...@i...gazeta.pl

    >> Do bycia wrobionym w AG byly potrzebne dwa skladniki: chciwosc
    >> i glupota. A tutaj, na ppb, jest wysokie stezenie chciwosci [:-)]

    > Czyżby -- ilu z Was ma kilka szarytek do jednego
    > Dobrego i na każdą bierze po 5 dych miesięcznie?

    >> ale bardzo niskie - totalnej glupoty.

    A co do głupoty -- iluż zainwestowało w nieruchomości,
    we franki w filary, emerytury, fundusze powiernicze?...

    Ilu dało na Kościół w nadziei, że debil-ksiądz wymodli coś mądrego?
    (do tych i ja zaliczam się)

    Ilu dało w podatkach z wiarą, iż państwo zadba lepiej o niego niż
    on sam? (i do tych ja należę -- kiedyś płaciłem podatki ochoczo)

    -=-

    Dlaczego ja nie zainwestowałem w złote bursztyny? Bo grupa orzekła,
    że nie są koszerne. Ładny wystój wnętrz, czyste szyby w oknach, miłe
    panienki... Ale grupa powiedziała, że to nie jest koszerne, więc olałem
    i nawet przez chwilę nie żałowałem wysokich (nie wiem nawet, jak wysokich)
    procentów...

    -=-

    Grupa powiedziała: ,,nie inwestuj w to złoto'', rozum podpowiedział:
    ,,kup samodzielnie sztabkę złota i wsadź ją sobie w dupę, gdy złoto
    potanieje, a potanieje niechybnie...''. Więc chodziłem obok tych miejsc
    jak obok kościołów czy kantorów Grobelnego.

    Inna grupa (wstydzę się swej decyzji, więc nie powiem, o co
    chodzi) powiedziała: ,,wyciśnij z nich co się da, jak sok
    z cytryny'', ale ja nie posłuchałem i żałuję do dzisiaj,
    bo mnie tam wyciśnięto...

    Na innej grupie napisano: ,,nie wiąż się na stałe, bo za jakiś
    czas mogą cię źle traktować'' i mam za swoje, bo FreecoNET to
    skurwysyńska firma i choć z Tlenofonem było nieźle, teraz, po
    sprzedaniu Tlenofonu w ręce FCN jest bagno...

    Usenet pozwolił mi zaoszczędzić:

    -- masę czasu
    -- masę nerwów
    -- masę szmalu

    a nawet pozwolił mi zarobić szmal orzechowo-wisienny.
    (albo -- wiśniowo-orzechowy)

    -=-

    Zawsze podążanie w jakimś kierunku (o ile stabilne, świadome,
    ukierunkowane, wytrwałe, spokojne, beznamiętne, rozumne) daje
    dobre efekty. Jak wiatr nad wodą pędzi żaglówkę nie tam, gdzie
    wieje, ale tam, gdzie chce załoga tejże żaglówki, tak i wszelkie
    podążanie daje napęd, który można wykorzystać.

    -=-

    To tu mnie namawiano na Aero2 -- a ja zwlekałem, czego żałuję.
    To tutaj namawiano mnie na modem z DojczeBanku, którego nie
    wziąłem, czego żałuję.

    -=-

    Tu wytykano mi błędy, dzięki czemu się ich pozbywałem -- wiem,
    wielu stwierdzi, że tego nie widać. ;) Tu nawracano mnie na dobre
    (czy choćby lepsze od tych, którymi podążałem) drogi, czyszczono
    mój język [ciekawe, po co? -- Tusk sprzeda nas Niemcom i Rosjanom,
    język polski nie będzie potrzebny] i tu wreszcie budowaliśmy nasze
    dobre relacje z bankami czy instytucjami w ogóle -- dobre dla nas...

    -=-

    Zatem... Dlaczego część ludzi umoczyła:

    -- w opcjach
    -- we frankach
    -- w nieruchomościach
    -- złocie bursztynowym czy innym
    -- funduszach, emeryturach, filarach?...

    Czyż nie dlatego że ta część składała się z ludzi gardzących wiedzą
    i doświadczeniem innych ludzi? -- rozumnych, żyjących świadomie...

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1