Nie wiem czy tylko mnie dotknely dzis problemy z korzystaniem z aliora,
ale jak zobaczylem ten topic, to uklada sie to w jakas dziwaczna calosc
(konto w aliorze mam od 4 czy 5 miesiecy)

Godz. 9.00 - brak dostepu do konta przez net (wszystkie inne moje banki
dzialaja), tel. na infolinie to najwyzej informacja ze dostep zostal
zablokowany i nie wiadomo kiedy bedzie - ale jak tylko bedzie to ktos
zadzwoni ze dostep juz jest... (ale generlanie mam spadac bo i tak mi
nic nie powiedza). Pada tylko pytanie czy jestem klientem HSBC (nie
jestem) i jak zawieralem umowe (odpowiadam ze przez kuriera)

Pani "opiekun klienta zamoznego" (nie wiem jaki kretyn wymysla
pracownikom tytuly, tym bardziej ze przenioslem do alira w sumie
niewielkie pieniadze - to ma mnie jakos polechatac?) tez g**no wie, i
g**no moze i nic nie poradzi - jak dostep zostal zablokowany, to tylko
infolinia moze mi dostep odblokowac
(a kurde pare przelewow przed weekendem musialem zrobic)

Caly dzien cisza, o 16.00 dzwonie co z dostepem - to samo co rano, ale
juz zaraz bedzie, jeszcze kilka, kilkanascie minut.

Probuje sie zalogowac teraz, komunikat:
"Uprzejmie informujemy,
że od dnia 23.10.2009 (piątek) godz. 22:00 do 24.10.2009 (sobota) godz.
03:00
System Bankowości Internetowej jest niedostępny ze względu na trwające
prace serwisowe.

Przepraszamy za niedogodności z tym związane. "

Ale najweselsze:
O 17.30 dostaje smsa (tutaj trzeba dokladnie zacytowac, bo mnie scielo
jak to przeczytalem - mam juz pewnosc, ze alior traktuje swoich klientow
jaki idiotow:

"Alior Bank S.A. otrzymal podpisane egzemplarze doreczonych Ci przez
kuriera umow i niniejszym potwierdza ich zawarcie. Twoje konto jest juz
aktywne"

Coz za wspaniala wiadomosc! Do glowy mi nie przyszlo, ze bank laskawie
mi teraz potwierdzi umowe (ktorej mam podpisane egzemplarze), ktora jest
wykonywana od paru miesiecy...

--
pozdr
luck