Użytkownik <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:db9e0671-d3e5-4b69-a7ab-97eef65ff045@k36g2000pr
i.googlegroups.com...

Do nazwy stanowiska się można przyzwyczaić, pewnie niedługo inne banki
mogą pójść w ślad za Aliorem i tak jak kiedyś referentów ds. obsługi
klienta zaczęto nazywać bezradcami klienta indywidualnego, to czemu
nie bankierzy mają nas obsługiwać, przepraszam opiekować się czy tam
doradzać?

W sumie może to i rzeczywiście fajne. Pewnie robili jakieś badanie focusowe
na te nazwy. Czytasz "bankier" i podświadomie spodziewasz się jakiegoś
tłustego jegomościa z cygarem i w spodniach w paski, a tymczasem po drugiej
stronie fajna i niegłupia dziewczyna. Ma to pewien urok.

Sformułowanie "klient zamożny" też w sumie takie trochę jakby jajcarskie.
Pierwsze wrażenie miałem nienajlepsze, ale teraz już chyba nie mam takiego.

marekz