perszing pisze:
>
>> W Aliorze to normalka, w PKO raczej zdarza się taki psikus dwa razy na
>> rok...
>> Też mnie to bardzo irytuje dlatego powoli myślę nad zmianą banku.
>
> Wlasnie znowu jest przerwa techniczna. Czyzby nie naprawili tego co im
> sie popsulo w poludnie? Za taka kulture bankowosci to ja dziekuje :)

Może w KOŃCU ktoś się weźmie za te problemy- mam nadzieję, że Aliorowi
zbrzydła już łatka banku, który ma "fajny system ale rzadko działa"...
Te ostatnie awarie są mocno żenujące i aż dziw bierze, że nie da się
tego systemu skonstruować tak, żeby funkcjonował jakoś stabilnie.
Dopiero co były problemy z wyciągami- ten bank nie umie przetrwać dwóch
tygodni bez awarii systemu?

Kto jest tam za to odpowiedzialny?

Michał