czwartek, 9 września 2021 o 13:21:04 UTC+2 witrak() napisał(a):
> Okazało się, że dziennie można przelać równowartość 5kPLN. Łącznie we wszystkich
walutach! To ile czasu trzeba wyprowadzać jakieś sensowne pieniądze!

Hmm, ostatni raz przelewałem w marcu 2020, wtedy bez problemu poszło sporo więcej.

> No chyba, że coś się zacięło. Ale eksperymentować więcej nie będę.

Ale co właściwie się pokazuje lub nie pokazuje?
Może przelewy wiszą w "czekających na potwierdzenie białkowe"?
Wtedy warto dzwonić samemu do aliora, bo sami to pół dnia potrafią zwlekać.

> Tylko, czy ktoś wie, czy można konto Aion doładować kartą debetową AliorKantoru? I
czy nie ma jakichś opłat?

Kartą z IKA nie próbowałem.
Najlepiej zacznij jakąś mała kwotą.
Tylko uważaj, bo kartą można doładować tylko złotówkowe!
Ze strony aion to mały problem, prawie bez straty odkupisz sobie walutę, ale alior
może zerżnąć - jeśli pójdzie z konta euro, to niewiele, tylo prowizję MC, ale jak z
dolarowego to i 7,5%, a może i 15%.
Choć hmmm, z dolarowego to raczej nie ma niebezpieczeństwa, bo jak aion obciąży w
złotówkach, to pójdzie albo ze złotówkowego bez prowizji albo z euro z prowizją MC.

Ale w aion też podobno "doładowywanie kartą" jedynie max. 20k/mc (to i tak dobrze, w
belgijskim jest tylko 1k euro) - choć niektórym udało się na większą sumę.
Oczywiście doili kredytówki, bo z debetówką różnica jest tylko w czasie dojścia
przelewu.

A, i nie przestrasz się, jak przy "doładowywaniu kartą" po 3D-Secure wyskoczy Ci "nie
można załadować strony" - ja tak miałem przy kartach santandera i mBąka (w sumie nic
dziwnego, że nie może, skoro chce ładować z "localhost").
Ciekawe, czy to akurat "unodcumented feature" mojego tabletu czy wszyscy tak mają?