eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiAwaria Bitomat.pl najprawdopodobniej zakonczona utrata srodkowRe: Awaria Bitomat.pl najprawdopodobniej zakonczona utrata srodkow
  • Data: 2011-08-01 20:41:53
    Temat: Re: Awaria Bitomat.pl najprawdopodobniej zakonczona utrata srodkow
    Od: mvoicem <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    (01.08.2011 20:17), m4rkiz wrote:
    > MarekZ wrote:
    >> Nie znam się zupełnie na tych bitcoinach. Czy ktoś mi może
    >> wytłumaczyć, kto
    >> na takim manewrze zarobił? Stracili posiadacze bitcoin. Czy one po prostu
    >> uległy dematerializacji i zysk niejako rozkłada się na pozostałych
    >> posiadaczy bitcoin, bo zrobiło się ich mniej? Czy to inaczej działa? Czy
    >> istnieje jakiś sposób dowiedzenia się ile bitcoin jest w danym
    >> momencie "w
    >> obiegu"?
    >
    > wygenerowane bedzie 21 milionow bitcoinsow, podzielnych do 8 miejsca po
    > przecinku
    >
    > ilosc ta nie moze zostac zmieniona w zaden sposob, jest na stale zapisana w
    > lancuchu (historii transakcji) przechowywanej u kazdego klienta
    >
    > wyslanie bitcoinsa innemu uzytkownikowi jest nieodwracalne i polega na
    > ogloszeniu tej transakcji w sieci i dopisaniu jej do lancucha, przyjmuje
    > sie
    > ze jest to nieodwracalne od momentu kiedy transakcja ma 6 potwierdzen
    >
    > zeby wyslac bitcoinsa trzeba miec dostep do kluczy szyfrujacych
    > przypisanych do
    > danego adresu bitcoin, przechowywane w pliku wallet.dat i generowane przez
    > program do transakcji bitcoinsami w miare razie potrzeb (podczas uzywania
    > kolejnych adresow)

    Mnie ciekawi, w jaki sposób jest to zabezpieczone przed
    rozsynchronizowaniem tej rozproszonej bazy danych (bo tak chyba trzeba
    traktować te bitcoiny). Powiedzmy że połowa węzłów ma informację że
    bitcoin taki a taki został sprzedany przeze mnie - Tobie, zaś druga
    połowa - że komuś innemu.

    I taka uwaga na temat tych bitcoinów, postanowiłem "zainwestować" jakąś
    małą kwotę (powiedzmy 1-2 BTC, żeby zobaczyć z czym to się je) i widzę
    że to wszystko jeszcze strasznie partyzanckie, trochę mi przypomina
    wszystkie e-goldy.

    A więc hermetyczne, w zasadzie brak punktu styku z jakimiś powszechnie
    uznanymi internetowymi sposobami płatności (karty
    płatnicze/moneybookers/paypal).

    Z polskich "kantorów" - 1. to przelew do jakiegoś prywatnego ludzia na
    bitomat.pl , 2. jakiś system kojarzenia kontrahentów, z tego co
    zrozumiałem to nie ma żadnego rachunku pośredniczącego - ja przelewam
    BTC komuś, ktoś mi przelewa na konto/paypal, takie BTC'owe allegro.

    p. m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1