> Czy ktoś korzysta może z bankowości telefonicznej BPH (wiem, wiem po
ostatnich
> podwyżkach opłat nie jest to popularny bank, ale cóż - siła
przyzwyczajenia)?
> Mam Srebrnego Sezama, a że podobno bankofon do tego konta jest za darmo,
> zastanawiam się, czy nie aktywować sobie tej usługi.
> Interesują mnie wasze uwagi (funkcjonalność, bezpieczeństwo, ogólne
wrażenie).

Mam to od września w PBK - myślę że teraz to samo jest dla klientów byłego
BPH.
ogólnie wygląda to tak: do twojego numeru CIF wymyślasz PIN czterocyfrowy do
wejścia i 6 sześciocyfrowy do transakcji obciążających rachunek. W serwisie
automatycznym możesz:
- sprawdzić saldo
- usłyszeć o w teorii 5-ciu ostatnich operacjach (jak dla mnie to 2,5
operacji, bo jeżeli robię przelew to najpierw dowiem się o opłacie za niego
a potem o kwocie.)
- zastrzec kartę
- pogadać z operatorką od 8:00 do 22:00 , cały tydzień.
Operatorka może ci opowiedzieć o historii rachunku i przyjąć przelew na max
10k PLN. Kosztuje to 2 PLN.
Nie ma przelewów predefiniowanych. Miały być - od października zeszłego
roku.
Wrażenie ogólne: darowuj to sobie. Ja to mam bo dla byłych klientów PBK to
był jedyny sposób robienia przelewów bez stania w kolejkach. Lepiej chyba
mieć Sezam. Przelewy darmo i lepsze zabezpieczenia.

Bogdan