> spoko, spoko. uzytkownicy sezama sa przyzwyczajeni. ale ja dalej nie
> moge sie nadziwic, jaki tam burdel :)
> np. po dniu generacji wyciagu najpierw przez jakis czas widac
> prawidlowo date i kwote minimalna, ale kwota calkowita jest z sufitu,
> dopiero po paru dniach pojawia sie prawdziwa kwota calkowita, a
> jeszcze pozniej transakcje :)

To się nazywa syndrom "jutro po szesnastej" :-)

> ogolnie to juz chyba lepiej nie miec tego podgladu - wiecej
> dezinformacji niz informacji.

Eeee, no coś tam czasami się skorzysta, ale fakt, że trzeba to traktować z
rezerwą - nie tylko karty.

Np. dzisiaj:
1. Niemożność wykonania transakcji przez M@klera, a tak się chwalili, że
"nowatorskie rozwiązanie single sign-on". Dobrze, że chociaż transakcje
wykonywane w takich sytuacjach telefonicznie traktują jak internetowe (mniejsza
prowizja).

2. O godzinie ~20 przychodzą maile o zalogowaniu do systemu, wykonaniu przelewu,
itp. Niby dobrze, gdyby nie to, że miało to miejsce kilka godzin wcześniej :-)


Jacek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl