"Eneuel Leszek Ciszewski" i0k7m1$he3$...@i...gazeta.pl

> "XYZ" i0j3b7$feh$...@n...onet.pl

>> Kiedy pobrali opłatę za kartę po raz ostatni? Jeżeli w czerwcu, to pewnie w lipcu
pojawi się debet w związku z opłatą za
>> czerwiec.

> Widać, że jesz czereśnie. ;) BZWBK nalicza opłatę za kartę dopiero
> po wpłaceniu tam szmalu. Debet więc nie powstaje. Przynajmniej tak
> było u mnie. :) Ja zamykam dziś jedno konto, a drugie niech sobie

Patrząc teraz na historię rachunku, trudno mi dociec, jak było naprawdę z tą
opłatą. Pamiętam, że opłata za kartę debetową naliczana była dopiero w chwili
wpłynięcia pieniędzy na ROR, ale teraz to wygląda zupełnie inaczej. Jak było
naprawdę -- trudno mi dziś zgadnąć. :) Historia kont w BZWBK do najczytelniejszych
wcale nie należy, choć na pierwszy rzut oka wygląda bardzo dobrze/przejrzyście. :)
Musiałbym dokładnie posprawdzać, zaglądając na konta banków, z których słałem szmal.
:)

-=-

Innymi słowy -- być może niesłusznie wyzwałem XYZ od czereśniaków. ;)
Może jednak jada i wiśnie, w tym i te z sadu zachodniego, w Wielkopolsce...

-=-

W Wielkopolskim Banku Kredytowym miał konto Makulski z Lichenia Starego. :)
Pamiętam, bo drukowałem mu blankiety do wpłat. :) Nie wiedziałem wówczas
o tym, że za swoja dobroć zapłacę tak wysoką cenę. :) Jak to było?

Niech zło nie ustąpi z drogi temu, kto złem odpłaca za dobro!!!

Blankiety drukowałem za darmo, sam je ,,rysowałem w TeXu, mierzyłem
(przycinałem na miarę) rubryczki, malowałem (kwadracik po kwadraciku!!!)
raster do wpisywania kwoty słowami (były tez wersje uboższe -- z kreseczkami,
zamiast z rastrami kwadracikowymi) i roznosiłem te blankiety po bankach,
prosząc przy okazji o bezpłatne przyjmowanie wpłat na budowę tego sanktuarium...
(w bankach spotykałem się co najmniej z życzliwością)

Miałem nawet zamiar namalowania na odwrocie (rewersie?) blankietów
stosownych malowideł -- projektu/makiety sanktuarium i innych ,,malowideł''. :)
Nosiłem się też zamiarem namalowania delikatnego tła z makietą na awersie
blankietu...

Współpraca z kustoszem okazała się na tyle trudna, że po wizycie (związanej
tylko z tym blankietem -- nie jechałem tam przy okazji załatwiania interesów)
zrezygnowałem z drukowania. Do dzisiaj zostało mi pudło z kilogramami tegoż
blankietu -- oczywiście po tylu latach nie tylko zmieniło się konto sanktuarium,
ale i format zapisu konta, i nawet sam bank... :)


Czego chciałem od kustosza? Błogosławieństwa (związanego tylko z drukowaniem
tego blankietu) i zgody na umieszczenie skanu jego podpisu pod jego własnymi
słowami, nieco przeredagowanymi -- tak przeredagowanymi, aby uniknąć nieładnego
łamania słów w krótkich (jak to na takim, trzyczęściowym blankiecie) li-
niach. :)

Proponowałem mu także udanie się ze mną na pobliską ,,placówkę pocztową''
celem zauważenia, że bardzo łatwo można dostać zgodę na bezpłatne
przyjmowanie (na tych blankietach, nie na pocztowych, za których
drukowanie Poczta przecież płaci) datków na to sanktuarium
w placówkach pocztowych...


Błogosławieństwa nie otrzymałem. Za to otrzymałem propozycję zapłacenia
mi za drukowanie -- absurd!!! miał mi zapłacić pieniędzmi, które (i ja)
mu wpłacałem w podarunku? -- szybko zauważyłem, jak można na tym zarobić
i finansowo, i ,,chwalebnie'' poprzez kilkukrotne odliczanie podatków
i przychodów, co mogę opisać dokładniej...
Zgody na umieszczenie podpisu nie dostałem...
Na pocztę nie udaliśmy się...

Nawet zdjęć sanktuarium (ani zbudowanej już części, ani makiety, ani innych)
nie dostałem. :) (dostałem za to zwykłe pocztówki -- zupełnie nieprzydatne)

--
^ . . 729 . .
n p w ś c PP s
* . 18 . 21 715 .
. . . 01 02 03
P . . ' . . . . . .06 . . . dni 709 .2425
. . 02 08 09 10
E . . . . . ----> . 699 2223
2627 29 01 15 16 17
F 19 22 28 . . . 05 ' . . . 141516 19 690
28
2526 01 03 . 17.`'.20 680
._. 30 .-.
l 21 24 29 31 04 1213 .'O`-' 670 ., ;
o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
/ 23 30 02 1011 `-:`-'.'.661'.
'`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
m . 20 maj 27 czerwiec 070809 o'\:/.d..'646|'.;. p \
;'..;,,. ; .,. ; ;..,.;\|/...