Mnie i moich znajomych zawsze sie pytano o pozwolenie na prace i
wysokosc zarobkow.
Jeden znajomy Kanadyjczyk, z pozwoleniem L dostal propozycje od CS albo
UBS - okolo 8 chf prowadzenie konta, dostep przez internet i zadnych
kart debetowych, tylko karta bankowa. (do wyciagania pieniedzy z banku)
W koncu zrezygnowal, bardziej oplacalo mu sie wyciagac pieniadze z
Kanadyjskiej karty kredytowej...

Postfinance i UBS wymagaja 7000 i 10000 CHF na koncie zeby nie pobierac
oplat za prowadzenie konta.

Permit L to pozwolenie na prace na 6 miesiecy, z mozliwoscia
przedluzania do max 24 miesiecy w krytycznych przypadkach.
Z takim permitem to nawet telefonu na abonament nie mozna miec.

Moze w Zurichu banki maja inne podejscie do ludzi i nie wymagaja
permitu, ale niestety w zapyzialym rolniczym Aargau maja inne.

UB40

s...@a...pl wrote:
>
>> Bzdura.
>> Dla normalnych rachunków typu 'ROR' nie ma wymagań odnośnie permitu, czy
>> 'środków na koncie' (swoją drogą, co to znaczy?)
>> Można mieć choćby permit L i 0 oszczędności.
>>
>> --
>> Przemysław Maciuszko
>>
> Witam
> Niestety nie jest tak do końca. Chciałem mieć ROR w UBS. Niestety dla
> rezydentów. Jak nie rezydent to Wealth Menagment i pierwsza wpłata 100,000 euro.
> Credit Suise limit 250,000 CHF.
>
> Inne banki odpowiadały, że ROR dla nierezydentów nie prowadzą lub nie
> odpowiadały wcale.
>
> Co rozumiesz przez permit L?
> Pozdrawiam
>
>