eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBank, dług, ugoda cz. IIRe: Bank, dług, ugoda c z. II
  • Data: 2004-06-21 06:07:34
    Temat: Re: Bank, dług, ugoda c z. II
    Od: "hania" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Za długo dziecko pracowalaś w tej windykacji ;-)))) Bankowi opłaca się
    > zawarcie ugody a nie użeranie się ze sprzedażą mieszkania czy samochodu.
    > Inną rzeczą jest to, że dłużnik raczej sam z siebie nie zaproponuje
    > sprzedania samochodu i pogorszenia sobie warunków mieszkaniowych, prawda?



    to chyba już twoja osobista teoria jak i te które do tej pory prezentowałaś
    bank zawiera ugodę tylko wtedy gdy klient nie ma nic do egzekucji komorniczej
    jeśli jest nieruchomość od razu przedstawia tytuł egzekucyjny
    tak samo dzieje się gdy jest ruchomość przedstawiająca wartość wyższą niż
    użytkowa - od razu sprzedaje
    chyba nie wiesz na czym polega egzekucja ?????
    bank wcale się nie użera - wysyła tytuł do komornika z wnioskiem o wszczecie i
    przeprowadzenie egzekucji a komornik dopełnia reszty

    zawsze się tak dzieje - gdyż radca prawny zatr. w banku ma prowizję przy
    egzekucji (a gdy jest zbywana nieruchomość - całkiem niezła sumka) więc dąży
    zawsze do przeprowadzenia egzekucji z majątku dłużnika - nawet gdy dałoby się
    tego uniknąć !!!!!!


    ugodę zawiera tylko wtedy gdy klient nie ma prawie nic, lub bank nie wie że
    coś ma......


    Swoje ARCYMĄDRE teorie zachowaj dla siebie, bo non stop się powtarzasz i
    irytujesz brakiem LOGIKI








    > > Moorby pewnie nie ma nic zczego bank mógłby skutecznie egzekwować -
    dlatego
    > > sili sie na "ugodowe" wysępienie weklsa oraz zaproponowanie przez niego
    jakiś
    > > wpłat  !!!!!!!!!!!!!!!!
    >
    >
    > A nie sądzisz, że należy spłacać co się pożyczyło? Nawet jak to oznacza
    > sprzedaż tego i owego? Czy tez raczej postulujesz unikanie spłaty za
    > wszelką cenę ;-)))
    >
    >
    >
    >
    > >
    > > Zajmij się lepiej czymś pożytecznym bo o bankowości jak wyżej napisałaś
    nie
    > > masz pojęcia !!!!!
    >
    >
    > Skończyły Ci się argumenty, że przechodzisz na odzywki personalne? może
    > zmień pracę? Ta windykacja chyba Ci nie leży ;-))))
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1