Dnia Fri, 10 Aug 2018 00:10:30 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 09-08-18 o 16:15, J.F. pisze:
>>> Przecież tu właśnie rynku nie ma, jest przymus. I ktoś będzie
>>> musiał za niego zapłacić.
>>
>> Tylko u nas juz od dawna byly darmowe konta.
>> A kto za to placil ? Tamci panstwo.
>
> Wiele jest prawdy w tym, że za działania banku ktoś zapłacić musi. Bank,
> to instytucja z założenia przynosząca zysk. Nikt nie prowadzi sobie
> banku dla samego poprowadzenia i draki. Każdy bank będzie chciał z
> klientów "wydusić" tyle, ile mu się uda. Jak jakikolwiek bank twierdzi
> inaczej, to tym bardziej mu nie wierzę, bo to musi być kłamstwo.
>
> Wolę bank mający w miarę jasne zasady gdzie widzę ile płacę, od takiego,
> gdzie pozornie wszystko jest darmowe. Bo darmowe być nie może.

Sercem jestem z toba, a portfel mnie boli i w efekcie konto mam tam,
gdzie darmo, pieniadze tam, gdzie najwyzszy procent, a kredyt tam,
gdzie najnizsza rata.

I choc w zasadzie nie mam nic przeciw placeniu za uslugi bankowe, to
poki mozna miec za darmo ... po co przeplacac :-)

> Jestem
> zbyt słaby merytorycznie, by uzasadniać pomysły Unii Europejskiej. Mogę
> się jedyne domyślać, że blokując bankom możliwość zarabiania w inny niż
> różnica oprocentowania wkładów i kredytów chcą ułatwić porównanie ofert
> banków.

Moze po prostu zauwazyli fakt, ze i tak jest za darmo.
No i chca, zeby kazdy mial konto ...

> Teraz,to porównanie banków wymaga jakiś okrutnych analiz. TOiP są tak
> zawiłe, że nie ma za bardzo jak tego porównać.

Ja tam patrze tylko tam, gdzie nie ma zera :-)

J.