> Koleżance bank w którym ma ROR naliczył kupę kasy za prowadzenie rachunku.
> Problem polega na tym, że rachunek nie jest używany od 4 lat i dziewczyna
> najzwyczajeniej zapomniała o tym, ze takowy ma i niego w tym czasie nie
> korzystała.
Miałem podobną historię z PeKaO SA jakieś 4 lata temu. Tyle, że u mnie
historia wyglądała tak, że złożyłem dyspozycję zamknięcia rachunku, bank
miał ja dosłać do oddziału macierzystego (złożyłem pisemną dyspozycję w
innym niż było konto prowadzone) a bank to zgubił. I po 2 latach przysłali
mi nową kartę płatniczą. Po awanturze z kierowniczką macierzystego oddziału
naliczone opłaty anulowali, konto zamknęli i przysłali przeprosiny. Zresztą
całą sprawę już nieraz na grupie przytaczałem :)