> Ten opis sytuacji w spółce jest bardzo ugrzeczniony. W rzeczywistości ma
> ona obecnie dwóch nieuznającyh się nawzajem prezesów. Była nawet jakaś

hm - sad nie zarejestrowal przeciez "nowego" ktorego "powolanie" od razu
wydawalo sie
niezgodne z przepisami - tak wiec imho powienien byc "stary"...

Ciekawe rowniez co z np. umowami podpisanymi przez "nowego"? Ja tam
przyszlosci nie widze - przy takiej sytuacji juz dawno powinni oglosic
upadlosc

Pozdr.,
Pio