eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBankowe tsunami › Re: Bankowe tsunami
  • Data: 2009-04-14 09:52:25
    Temat: Re: Bankowe tsunami
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Chris pisze:
    > Dnia Fri, 10 Apr 2009 10:49:15 +0200, Imka napisał(a):
    >
    >>> Nie macie wrażenia, że w centrach miast banki są na każdym rogu? Nie za
    >>> dużo tego?
    >> Na każdym rogu?
    >> W DC na Grójeckiej na odcinku między Wawelską a kinem Ochota (jakieś
    >> 150-200m) jest sklep spożywczy, fryzjer, modystka i osiem banków.
    >> *OSIEM*
    >
    > W Krakowie na ul. Zwierzynieckiej (długość: 600 m), naliczyłem 16
    > banków!


    A co w tym dziwnego? Jest oczywiste, że korzystnym jest, aby podobne
    przedsiębiorstwa grupowały się w swojej bliskości. Dla klienta banku
    jest korzystne, aby nie musiał jeździć 5 razy przez miasto, jeśli chce
    porównać kilka ofert. Wystarczy, aby powstał "zalążek krystalizacji",
    składający się choćby z 2 banków, aby kolejne banki chciały tam otworzyć
    oddział.

    Jest to zupełnie naturalne, że są miejsca, gdzie jest obok siebie 8
    banków, podobnie jak może być to 10 bud z kebabami, 500 stoisk z
    ciuchami. Nie dziwi Cię, że w wielu miastach, na obszarach o powierzchni
    bloku mieszkalnego, jest - na przykład - 10 miejsc, gdzie możesz kupić
    kapustę?

    A już zupełnym kuriozum jest giełda samochodowa - jak tak może być,
    że sprzedawcy się zmawiają i zjeżdżają w jedno miejsce. Należy
    postulować, aby sprzedawcy samochodów zostali losowo rozsiani po całym
    mieście, kupujący mogą przecież do nich dojechać.

    Krótko pisząc: nie doszukujmy się sensacji tam, gdzie jej nie ma.

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1