eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBankowosc Internetowa - sposob zapisu kluczaRe: Bankowosc Internetowa - sposob zapisu klucza
  • Data: 2002-05-27 11:15:47
    Temat: Re: Bankowosc Internetowa - sposob zapisu klucza
    Od: "Stefan" <stefanUSUNTO@ito_tez.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnaf40h7.3tp.joshua@pingwin.ani...
    > Dnia 24 May 2002 15:27:53 +0200, i...@p...onet.pl napisał(a):
    > >Jeżeli wartość funkcji skrótu oblicza aplikacja to rozwiązanie to w
    zakresie
    > >bezpieczeństwa i pewności działania różni się od rozwiązania z kartą z
    > >koprocesorem kryptograficznym tylko tym że jest bardziej uciążliwe.
    >
    > Bynajmniej - mam do wklepania 8 cyfr na tokenie i wklepuję potem odpowiedź
    > do formularza... i gotowe. Nie muszę się bać, że ktoś zainstalował w
    > komputerze trojana który podglądnie wklepywany PIN do karty
    procesorowej...
    >
    > >Jak ufam aplikacji to zewnętrzny token nie jest potrzebny.
    >
    > Widzisz - a ja z tokenem nie muszę się bać, idąc do np. kawiarenki
    > internetowej...
    >
    > > Jak jej nie ufam to skąd wiem co podpisuję?.
    >
    > Aplikacji mogę ufać - a czy komputerowi, systemowi? To zmienić dużo
    > łatwiej...

    Wszystko zależy do czego używasz - do podpisywania to tylko karty
    procesorowe, jeśli do autentykacji to tokeny (BTW. są specjalne klawiaturki,
    gdzie wkładasz kartę czipową i masz token - normalny łosz'en'goł). Co do
    podpisów dochodzimy do kwestii, która w ustawie nosi nazwę bezpieczne
    urządzenie. Wg ustawy urządzenie takie w cale nie musi być bezpieczne de
    facto. Ma mieć certyfikat, że jest bezpieczne, a to co innego. Brak jest
    ciągle odpowiednich przepisów wykonwaczych, które pozwolą na przeprowadzenie
    takiej certyfikacji. Możemy się jedynie domyślać, jak to będzie wyglądać.
    Rozwiązanie jest w zasadzie jedno:
    urzadzenie prezentuje cały podpisywany tekst (bo podpisuje się tekst, a nie
    tekst + formę) przed podpisaniem. Do tego cała operacja (czyli generacja
    skrótu, podanie PIN'u, podpisanie) odbywa się na urządzeniu podpisującym,
    podczas której nie odbywa się, żadna komunikacja z komputerem, do którego to
    urządzenie jest podpięte.
    Można domniemywać, że rozporządzenie będzie zawierać taką definicje. A to z
    kilku powodów:
    - jest to jedyne rzeczywiście bezpieczne rozwiązanie dla podpisującego
    - cała odpowiedzialność za podpisany tekst spada na podpisującego
    (niezaprzeczalność)
    - odpowiedzialność za bezpieczeństwo urządzenia spada na podpisującego
    (prawdopodobnie częściowo poza wyjątkami typu banki i inne instytucje
    zaufania publicznego, które będą musiały udostępnić odpowiednie urządzenia
    swoim klientom)
    - 99% transakcji nie będzie wymagało podpisu kwalifikowanego (a więc
    bezpiecznego urządzenia podpisującego)
    - duża część istotnych transakcji (np. wszystkie umowy notarialne) będą
    dalej musiały mieć formę tradycyjnej, papierowej umowy.

    Pozdrawiam



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1