> Bo dla zwyklego czlowieka to wyglada jak sms...
> Zreszta to jest raczej sms, tyle ze z takim naglowkiem aby tel wiedzial ze
> to wap-push.
> Jak by zaczeli tlumaczyc cos ludziom o wiadomosciach sieciowych, wap-push
> to by ciezko sie rozmawialo...


no trudno by nie mowili jezeli jest to kluczowe dla odbioru. Mam to w SE
domyslnie wylaczone.
Nie rozumiem takiej olewki klienta. O wymogu udania do placowki nie wspomne
bo to kpina.

> Choc konsultanci powinni miec w opisie Troubleshooting wytlumaczenie gdzie
> szukac tego zeby uruchomic jak cos nie dziala.


skoro babka potrafila powiedziec czemu mogl nie przyjsc ten sms ktory smsmem
nie byl to czemu niby babka ktora do mnie dzwonila w celu aktywacji i
wyslania tokena tego nie mogla zrobic?