> Podziel sie / omow - nie widzialem tego niestety :(

Roman pod koniec Bilansu "połączył się" z giełdą - Kuraś coś tam zaczął
mówić i od razu się przejęzyczył, ale zamiast się poprawić, zdenerwował się
i padło z jego ust bardzo niecenzuralne słowo na k ("no kur*), na chwilę
się zatrzymał, opanował się (chyba zorientował się że leci na żywo) i go
zdjęli z wizji a Roman w studio się tylko uśmiechnął i skomentował to
tekstem o "hohlikach":) a za plecami "chował się" jakiś asystent.