-
1. Data: 2009-11-02 11:23:01
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: BK <b...@g...com>
On Nov 2, 12:13 pm, Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
> "Konrad N.S." <n...@o...pl> writes:
> >> Wymień choć jeden.
>
> > faktem jest, że nie ma banku bez toip, lub z tabelą brzmiącą /w
> > uproszczeniu/ "_wszystko_ bezpłatne".
>
> > ale w ujeciu "prowadzenie, karta, bankomat za darmo" - proszę: mbank.
>
> Moze inaczej - jaki bank dla osoby, ktora nie chce miec konta do
> innych celow niz wplacanie pensji, bedzie bez oplat i wygodny?
>
> Zalozmy takie styl uzywania konta:
> 28 dnia miesiaca wplyw pieniedzy
> 29 dnia podejmuje wszystko i trzymam w skarpecie
> (albo podejmuje w kilku transzach)
Hmm to takich bankow bedzie sporo: mBank, Polbank [konto, karta za
free, bankomaty polbanku, wplatomaty polbanku i oddzialy], Eurobank
[za free jesli wplyw miesieczny 800 zl], Alior [jesli nie wezmiesz
debetowki za 3zl, tylko bedziesz wyplacac w oddziale], czy nawet
wspomniane wczesniej konto oszczednosciowe PKO BP [prowadzenie za
free, 1 wyplata w miesiacu gratis].
Nie sadze zeby ktos byl juz w takim miejscu czasoprzestrzeni zeby nie
mogl wygodnie korzystac z jednego z bankow dajacych bezplatny rachunek
nadajacy sie do takiego korzystania.
-
2. Data: 2009-11-02 11:28:34
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: z...@o...pl
> Hmm to takich bankow bedzie sporo: mBank, Polbank [konto, karta za
> free, bankomaty polbanku, wplatomaty polbanku i oddzialy], Eurobank
> [za free jesli wplyw miesieczny 800 zl], Alior [jesli nie wezmiesz
> debetowki za 3zl, tylko bedziesz wyplacac w oddziale], czy nawet
> wspomniane wczesniej konto oszczednosciowe PKO BP [prowadzenie za
> free, 1 wyplata w miesiacu gratis].
a co powiedzie o Banku Pocztowym SA i próbie wypłacenia całości
wynagrodzenia gotówką w wiejskim urzędzie pocztowym na zadupiu?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2009-11-02 18:12:26
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Mon, 2 Nov 2009 03:23:01 -0800 (PST), BK napisał(a):
> Hmm to takich bankow bedzie sporo: mBank,
Jak mBank kupi mi komputer i zapłaci abonament za internet, to będziemy
go brali pod uwagę!
A jak na razie, to mBank wymogu całkowitej darmowości nie spełnia!
> Polbank
Popatrzyłem na mapkę lokalizacji placówek Polbanku w Krakowie. Na 10
placówek, 7 jest w ścisłym centrum, pozostałe 3 niewiele dalej poza
centrum. Czyli bez wycieczki do centrum, swoich pieniędzy się nie
dostanie.
A pozostałe banki kryterium *pełnej* darmowości nie spełniają bo zawsze
jest jakiś warunek, który trzeba spełniać.
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
-
4. Data: 2009-11-02 18:22:43
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"Chris" news:hcn8cs$b68$1@nemesis.news.neostrada.pl
> Popatrzyłem na mapkę lokalizacji placówek Polbanku w Krakowie. Na 10
> placówek, 7 jest w ścisłym centrum, pozostałe 3 niewiele dalej poza
> centrum. Czyli bez wycieczki do centrum, swoich pieniędzy się nie
> dostanie.
Ty mieszkasz w Krakówku? Boziu co ci mieszkańcy w przeszłości zrobili, że
pokarało ich takim balastem jak twoje persona i jeszcze paru innych pajacy?
-
5. Data: 2009-11-02 20:32:22
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: g...@o...pl
> Jak mBank kupi mi komputer i zapłaci abonament za internet, to będziemy
> go brali pod uwagę!
> A jak na razie, to mBank wymogu całkowitej darmowości nie spełnia!
Coś mi się zdaje, że ty już masz komputer i internet. Jednak pomysł, by UMCS
kupował pracownikom buty i eleganckie ubranie potrzebne do odbioru gotówki w
kasie jest b. ciekawy.
> Popatrzyłem na mapkę lokalizacji placówek Polbanku w Krakowie. Na 10
> placówek, 7 jest w ścisłym centrum, pozostałe 3 niewiele dalej poza
> centrum. Czyli bez wycieczki do centrum, swoich pieniędzy się nie
> dostanie.
Co za patologia. Mieszkac w Krakowie i nie bywac w centrum? To jest twój
jednostkowy problem, bo zasadniczo w Krakowie mieszka się właśnie dla centrum i
nie dośc, że krakowianie lubią swój Rynek Główny i jego okolice, to wciąż
pozostają one centrum także w sensie funkcjonalnym (zawodowym i towarzyskim). No
ale wrogowie bankowości pewnie lepiej się czują na Toniach, Rybitwach i w
okolicach Baryczy.
> A pozostałe banki kryterium *pełnej* darmowości nie spełniają bo zawsze
> jest jakiś warunek, który trzeba spełniać.
Twoje wyidealizowane zero jest trudne do utrafienia, ale jeśli dzięki
korzystaniu z banku klient jest miesięcznie parę złotych do przodu, to chyba
spełnia to warunek "pełnej darmowosci"?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2009-11-02 21:48:51
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
<g...@o...pl> news:0bd6.00000177.4aef41d6@newsgate.onet.pl
> No ale wrogowie bankowości pewnie lepiej się czują na Toniach, Rybitwach i
w
> okolicach Baryczy.
Zawsze pozostaje komunikacjamie miejska, która w tamtych okolicach występuje
(rzadziej/częściej ale występuje), więc zrobić sobie "wycieczkę" do banku to
też chyba nie jest jakiś ogromny problem ;) No ale pewnie nasz znajomy napisze, że
za bilet MPK będzie musił zapłacić i przez to zbiednieje ;)
> Twoje wyidealizowane zero jest trudne do utrafienia, ale jeśli dzięki
> korzystaniu z banku klient jest miesięcznie parę złotych do przodu, to
chyba
> spełnia to warunek "pełnej darmowosci"?
Nie ma takiej opcji. Kolega i tak będzie niezadowolony ;)
-
7. Data: 2009-11-02 22:49:41
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Mon, 2 Nov 2009 19:22:43 +0100, Valdi napisał(a):
> Ty mieszkasz w Krakówku? Boziu co ci mieszkańcy w przeszłości zrobili, że
> pokarało ich takim balastem jak twoje persona i jeszcze paru innych pajacy?
Gorzej, że musimy u siebie tolerować takich napływowych, niedouczonych
pajacÓW jak ty.
--
Bez pozdrowień,
Krzysztof
-
8. Data: 2009-11-03 08:05:48
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"Chris" news:hcnnu7$3tr$1@atlantis.news.neostrada.pl
> > Ty mieszkasz w Krakówku? Boziu co ci mieszkańcy w przeszłości zrobili,
że
> > pokarało ich takim balastem jak twoje persona i jeszcze paru innych
pajacy?
> Gorzej, że musimy u siebie tolerować takich napływowych, niedouczonych
> pajacÓW jak ty.
Moja rodzina z pokolenia na pokolenie żyła i żyje w Krakówku. A to, że ja
się wybiłem i wyjechałem z tego zasyfiałego miasta to już inna bajka. Więc
raczej to ty jesteś napływowy - pewnie jakiś studencik, który postanowił
utorować sobie karierę w mieście otoczonym smogiem i wszechobecną tandetą.
;) No ale taki folklor też jest potrzebny w tym mieście - przynajmniej jest
się z kogo pośmiać jak się przyjeżdża odwiedzić stare śmieci.
-
9. Data: 2009-11-04 22:38:07
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Tue, 3 Nov 2009 09:05:48 +0100, Valdi napisał(a):
> Moja rodzina z pokolenia na pokolenie żyła i żyje w Krakówku. A to, że ja
> się wybiłem i wyjechałem z tego zasyfiałego miasta to już inna bajka.
Jeśli pracę na zmywaku uważasz za wybicie się, to niech ci będzie.
> Więc
> raczej to ty jesteś napływowy - pewnie jakiś studencik, który postanowił
> utorować sobie karierę w mieście otoczonym smogiem i wszechobecną tandetą.
Trafiłeś jak kula w płot, ale twój krótki staż jako użytkownika
internetu cię tłumaczy.
--
Krzysztof