eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBitfilar - alternatywa wobec PPK?Re: Bitfilar - alternatywa wobec PPK?
  • Data: 2019-08-30 16:51:31
    Temat: Re: Bitfilar - alternatywa wobec PPK?
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 30 sierpnia 2019 16:16:57 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > W dniu piątek, 30 sierpnia 2019 09:24:39 UTC+2 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:
    >
    > > Poziom jeszcze lepszy niż to towarzystwo, wg których Wisła płynie na południe, i
    co chcą budować rurociągi na moście pontonowym...
    >
    > Ale rozwiń o co chodzi?
    > Bo z tego ca ja na szybko znalazłem to wyszło mi że teraz ścieki szły rura *pod*
    rzeka do oczyszczalni
    > I ta rura się zapchała co raczej nie dziwi skoro pod rzeką jest obniżona.
    > I ponoć chcą zbudować tymczasowy most pontonowy na którym puszcza nowa rur *nad*
    rzeką

    Rura pod rzeką działa od 2012. Ściślej biorąc dwie rury o średnicy 1,6m, leżące w
    nad-rurze o średnicy ponad 4,5m. Główny problem w tym, że te mniejsze rury, którymi
    idą ścieki, są zalane betonem - podobno żeby zmniejszyć drgania.
    I podobno nagle w środę jedna rura się rozszczelniła - ale jak, dlaczego, nie
    wiadomo. Problem niewielki - puścili wszystko drugą rurą. Tyle że niestety nagle i
    druga rura zaczęła mieć ten sam problem - ale nie zapchania, tylko rozszczelnienia
    (podobno). I nagle problem stał się wielki - trzeba było ścieki zacząć spuszczać do
    rzeki, inaczej zaczęłyby w mieście wybijać.

    Rzeczywiście pytanie, skąd taka nagła awaria w obu rurach - ale jeśli źródło
    mechaniczne, możliwe, że w związku z niskim poziomem wody, to w sumie nie dziwne,
    leżą obok siebie zalane tym samym betonem, więc te same siły na nie działają. Ale tak
    mi tylko do głowy przychodzi że co, woda przestała naciskać od góry i rurę wygięło w
    górę i się rozszczelniła?
    No i pytanie, jak wykrylili rozszczelnienie, skoro to betonem zalane?
    Więc co się naprawdę stało to tego póki co chyba nikt nie wie.

    Ścieki spuszczane są powyżej Warszawy - a członkowie rządu (sic!) widzieli jest pod
    Mostem Poniatowskiego w centrum... Chyba im już mózgi zalewa.

    Zaś naprawa uszkodzenia polegać będzie na tym, że trzeba zlokalizować miejsce
    rozszczelnienia - wpuści się do pustej rury robota - potem trzeba wleźć do tej
    nad-rury, rozkuć beton, wymienić rurę i zalać na nowo. Zajmie to kilka dni.

    A wczoraj telewizja reżimowa wieczorem relacjonowała niesamowite wyniki narady na
    najwyższym szczeblu (oczywiście nie zaproszono nikogo z władz Warszawy, bo daleko i
    problem ich nie dotyczy) i wielki mózgi (na czele z nieobecnym ciałem, ale obecnym
    duchem premierem pinokiem) wymyśliły, że saperzy zbudują most pontonowy, na którym
    położą nowy rurociąg.
    Jakby to zaproponował były minister obrony (a raczej bezbronności), to bym się nie
    zdziwił, ale ten obecny widać nie jest lepszy.
    Most pontonowy na wyschłej rzece, na moście pontonowym rurociąg (chyba ze słomek do
    napojów, żeby bujanie go nie połamało), podłączanie nowego rurociągu do obecnej
    instalacji, nowe pompy, żeby przepompowywać _nad_, a nie _pod_ dnem -
    ojojojojjjjjj...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1