Charlie delta wrote:
> http://wyborcza.pl/1,75477,8389909,Pokazali__Bitwe_o
_Anglie_.html
>

Film opiera sie o bufet barowy- to dobrze.
Przypomina mi to prawdziwego bohatera Bitwy o Anglie ,sierz.pil.
Malinowskiego.
Facet ten uczyl pilotazu w Deblinie Stanislawa Skalskiego ale oficerem
sam nigdy nie zostal.
No i gdy ja go znalem to dziadek wracal czasem nieco zachwiany na nogach
z pobliskiego pubu.
Nosil zwykle rozetke RAF w klapie i gdy jakis policjant sie po drodze
doczepil to mu ja pokazywal.
Nieodmiennie grzeczny policjant prowadzil go pod reke do domu mowiac,
zeby uwazal na siebie
bo juz niewielu ich pozostalo. Chcialbym by tak polski policjant
prowadzil pod reke z knajpy
bylego porucznika zwiadu Wojtka Jaruzelskiego.

f