a...@v...pl wrote:

> > a...@v...pl wrote:
>
> >
>
> > > > Tak, rozmowa zeszła z tematu.
>
> > > No nie z tematu, bo plotkarski bełkot jest tu nikomu nie
> potrzebny. Jak
>
> > > nie rozumiesz co to źródło to ja zapytam o dowody.
>
> >
>
> > No najłatwiej zapytać o dowody... ale oświeć mnie i zdefiniuj
> "plotkarski
>
> > bełkot" oraz "źródło".
>
> >
>
> > > Jeżeli takie macie to
>
> > > sprawę kierujcie do prokuratury, albo do trybunału stanu.
>
> >
>
> > Kto my? Ja jestem sam, towarzyszu?
>
> > To jest usenet, a ja nie jestem prawnikiem i specjalistą od
> wydobywania gazu
>
> > żeby sporządzać analizy formalno-prawne.
>
> > Jak każdy normalny człowiek wyrabiam sobie opinie na podstawie
> dostępnych
>
> > materiałów.
>
> >
>
> > > A tak w ogóle to
>
> > > ja zapytam ile będę musiał więcej płacić za ten wynalazek, zwany
> gazem
>
> > > łupkowym, w porównaniu z gazem rosyjskim. Czy to znowu nie jest
> polska
>
> > > paranoja???
>
> > >
>
> >
>
> > Po to się coś wydobywa żeby na tym zarobić a nie dopłacać, chyba
> logiczne?
>
> >
>
> > Ale odpowiem pytaniem na pytanie, ile więcej musisz zapłacić za gaz
> rosyjski
>
> > w porównaniu do innych odbiorców tego samego gazu w Europie?
>
> >
>
> > Nie musisz odpowiadać, tu jest odpowiedź:
>
> >
> http://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/tydzien-na-wscho
dzie/2011-03-02/duze-
>
> > zroznicowanie-cen-rosyjskiego-gazu-w-europie
>
> >
>
> > Btw. paranoja w postawie rządu jak i społeczeństwa jest jak
> najbardziej
>
> > wskazana bo prowadzi do ostrożności, a tej nigdy za wiele jeśli
> chodzi o
>
> > bezpieczeństwo państwa i społeczeństwa.
>
> > Takie USA na przykład, jedna wielka paranoja, każdy może mieć broń. W
>
> > ichnich mediach wszędzie pokazują czyhające niebezpieczeństwa, a
> jednak
>
> > wielu ludzi na świecie chciałoby tam mieszkać... ba ryzykują nawet
> życie
>
> > żeby się tam dostać :D
>
> >
>
> > P.S.
>
> > Normalnie olał bym Twój wpis bo jest pieniacki, ale inny czytelnik
> mógłby
>
> > odnieść "mylne wrażenie".
> Tym ostatnim zdaniem podpisałeś się i określiłeś kto to my. Typowa
> retoryka pisuarów. Najpierw komuś dokopać, a później krzyczeć, że go biją.
> Ty może nie, ale twoje autorytety. Po co biją pianę? Niech kierują sprawę
> tam gdzie trzeba. Ty powtarzając ten bełkot stajesz się nimi. Ty możesz i
> topić się jak lemingi, czy stado bawołów, tylko mnie nie ciąg w bagno. Ja
> się do ameryki nie wybieram. Źródło zdefiniowałem, a plotkarski bełkot, to
> właśnie pieniactwo nie poparte wyliczeniami, dowodami, albo celowo je
> pomijanie. Tak że nie zarzucaj mi swoich postępków.
>
>

No, i to jest dopiero paranoja!
EOT