> Prawie miesiąc temu zapłaciłam za bilety lotnicze kartą kredyt.
> Lukasa. Zakup ten nie pojawił się na wyciągu za poprzedni okres
> rozliczeniowy, choć transakcja była w tamtym okresie (pod jego
> koniec). Za tydzień kończy się kolejny okres rozliczeniowy, a
> obciążenia wciąż nie ma (sprawdzałam saldo). Dzoniłam do Lukasa i
> usłyszałam, że w centrum Visa obciążenie jest już od prawie miesiąca,
> ale jeszcze nie przekazali tej transakcji do Lukasa. Na pytanie kiedy
> przekażą, pan powiedział, że może to trwać nawet pół roku.
Niestety tak bywa. Mi kiedyś transakcje zeszły po ponad pół roku - jakiś trefny
POS.

> Po pierwsze, czy mają prawo obciążać kartę kilka miesięcy po
> faktycznej operacji? W regulaminie znalazłam tylko, że "w przypadku
> otrzymania wyciągu zawierającego niezgodne saldo" w terminie 14 dni
> mam się "zwrócić do banku w celu ustalenia salda". Czy z tego wynika, że
> obciążenie transakcją po upływie 2óch i więcej miesięcy nie powinno mieć
> miejsca?
Przepraszam, ale czy sugerujesz, że fakt płatności kartą zwalnia Cię od zapłaty
za zakupiony towar/usługę, jeżeli nie zostanie ona wykazana na wyciągu w jakimś
konkretnym terminie? Oczywiście merchanci mają jakieś terminy na rozliczenie
transakcji, ale przecież jak się spóźnią, to nie mogą być stratni - nikt wtedy
by nie chciał akceptować kart. Czy jesteś w ogóle pewna, że obciążenie zostało
wysłane? Nie wiem, czy masz już te bilety, czy dokonałaś tylko rezerwacji -
jeżeli to drugie, to może kulturalny sprzedawca chce Cię obciążyć dopiero jak
uzyskasz towar w rzeczywistości?

> Po drugie, czy coś mogę zrobić by przyspieszyć przesłanie tej
> transakcji z centrum Visy? Pan w Lukasie tajemniczym głosem
> poinformował mnie: "nawet my nie mamy telefonu do centrum Visa i nie
> możemy się z nimi kontaktować". Czy mogę jakoś zdobyć tel. do
> tajemniczego centrum i czy mogłabym coś tam wskórać?
Obawiam się, że w żaden sposób. Jednak jak doświadczenie paru osób na tej
grupie - i moje również - wskazuje, można wpłacić pieniądze na rachunek karty.
Saldo dostępne Ci podskoczy, a przecież to o to chodzi. Jeżeli w tej chwili
masz np. limit 8000 i dostępne saldo 8000, a wpłacisz 8000 (plus minus) w
przewidywaniu rozliczenia transakcji, to limit masz nadal 8000, ale dostępne
saldo 16000.
Jeżeli nawet wydasz te 8000 dopłacone, to transakcje będą schodzić w pierwszej
kolejności z tej nadpłaty, a 8000 i tak Ci zostanie na ewentualne spłacenie
biletów.
Nie dam teraz głowy, ale o ile pamiętam, to testowała kartę w Lukasie pod kątem
częściowej spłaty zadłużenia - tzn. wpłaciłam raz np. 1000, a potem 500
(całkowite zadłużenie na wyciągu: 1500), oczywiście już po wygenerowaniu
wyciągu - i nie było odsetek. Możesz sobie też ustawić zlecenie stałe na np.
8000 na jakiś tam dzień po wygenerowaniu wyciągu (np. na drugi), co ewentualnie
załatwiłoby sprawę, gdyby bilety zeszły.
A ta ich infolinia, ech, szkoda gadać..... Lepiej bazować na doświadczeniach

Pozdrawiam
Żona Działacza ;)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl