> Planuję kupić mieszkanie i chciałbym uzyskać informację, czy jest
> możliwość uzyskania kredytu mieszkaniowego w poniższej sytuacji.
>
> - spółdzielnia mieszkaniowa realizuje inwestycję w Warszawie, termin
> zakończenia to czerwiec 2006
> - osoba A posiada udziały w mieszkaniu i te udziały chce sprzedać
> - udziały to forma umowy ze spółdzielnią + wniesiona opłata za mieszkanie
> na konto spółdzielni
> - spółdzielnia w umowie ma zapis dotyczący "ostatecznego rozliczenia",
> tzn, że pomimo tego, iż osoba A wniosła opłatę z mieszkanie, przy odbiorze
> kluczy może zaistnieć konieczność dopłaty pewnej kwoty (wynikającej z
> kosztów budowy, jeżeli będą wyższe niż zakładane)
> - zakupuję od osoby A udziały w mieszkaniu (za zgodą spółdzielni) poprzez
> cesję praw osoby A na mnie
> - zakup mieszkania polega na wpłacie na konto osoby A kwoty z umowy ze
> spółdzielnią + zysk dla osoby A
> - kupuję mieszkanie za ustaloną kwotę, tzn nie chcę pokrywać kosztów
> "ostatecznego rozliczenia", w cesji wprowadzamy klauzulę, że w przypadku
> wystąpienia dodatkowych kosztów ponosi je osoba sprzedająca tzn A
>
> Czy bank w takiej sytuacji udzieli mi kredytu mieszkaniowego?

Troche takie zmieszanie rynku pierwotnego z wtórnym.:)

Ale wydaje mi sie, ze jest to do przeprowadzenia.

Uruchomienie kredytu następuje zazwyczaj po akcie notarialnym przenoszącym
prawa do nieruchmosci.
Cesja powinna wiec stanowic przeniesienie praw do nieruchomosci i
ograniczenia obowiązków zw. z lokalem tzn. kosztów ostatecznego rozliczenia
i byc sporządzona z rygorem dla umów zbycia nieruchomosci tzn. w formie aktu
notarialnego.
No i pozostaje jeszcze kwestia relacji kwoty kredytu do wartosci mieszkania
(wkladu do spółdzielni). Bank zazwyczaj nie sfinansuje wiecej niz wartosc
mieszkania, wiec jesli zyk dla zbywcy bedzie zbyt duzy, to bedziesz go
musial pokryc z wlasnych srodków.

Pozdrawiam
_________________________
BN
www.adekus.pl
www.adekus.pl/kh

www.stowarzyszenie-pomoc.az.pl/jeden_procent.html

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki