On 9/28/2004 10:57 AM, Grzegorz S. wrote:

> Użytkownik "Catbert" <virtual_banana_spam@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
> news:cjb8su$iln$2@korweta.task.gda.pl...
>
>>On 9/28/2004 10:50 AM, Paweł wrote:
>>
>>>Mam pewne srodki ktorych z pewnych wzgledow nie moge trzymac na rachunkach

>>Złoto, ale wg analityków zysk będzie można zrealizować po 50- 60 latach
>
> ;-)
>
> A ile byloby tego zysku?

Zażartowałem sobie - ale nie bezpodstawnie - w któryms z ostatnich
Business Week jest artukuł nt. tego, co stanie się z rynkiem akcji, gdy
społeczeństwo zestarzeje się i fundusze emerytalne zostana zmuszone do
częściowego wycofania aktywów z giełdy - autor sugerował, że pewną
lokatą jest złoto+słoik+ogródek. Nie jest to całkowicie pozbawione
sensu, bo większość instrumentów finansowych opiera się na pewnej
umowie, a w perspektywie lat kilkudziesięciu trudno przewidzieć, co
rządom strzeli do głowy. Być może zyska na złocie nie byłby
spektakularny, ale nie sądzę, że utraci walor tezauryzacyjny.

Pzdr: Catbert