W dniu wtorek, 5 listopada 2019 14:47:26 UTC-6 użytkownik z napisał:
> "Pytam o to, ponieważ doskonale wiemy, że niektóre światowe korporacje
> posiadają rezerwy finansowe większe niż państwa, a zyski gromadzą w tak
> szybkim tempie, jakiego nie było wcześniej w historii. Problem polega na
> tym, że zyskami nie dzielą się z pracownikami. Czy to zatem oznacza, że
> nierówności będą się powiększać?"
>
> Jak tu i gdzie indziej wygłaszane były takie oszołomskie poglądy to
> wylewano szambo pomyj żeby zakrzyczeć głos rozumu.

Tak sie zastanawiam czy kiedykolwiek w historii bylo tak ze te 99% mialo znaczaco
wiecej niz ten 1-3-5%?

Bo aktualnie, jakby te zasoby (99%) posiadane przez 1% rozdac reszcie to zgrubsza
kazdy dostanie drugie tyle ile ma. Max. I to raz. I taki amazon, microsoft, ford,
general electric, esso, shell, bp, po prostu znikna (o ile dalo by sie to komus
sprzedac i przerobic na gotowke) albo kazdy dostal by te 30-50kpln (pi*oko) w
akcjach.
Ile z tego bylo by dywidendy? 3kpln rocznie? 5kpln?
Zeby to spieniezyc konkretnie trza by bylo sprzedac coby chleb kupic.

Czyli jak zwykle skonczylo by sie na tym ze po pewnym czasie wszystko mieli by ci co
maja niskie koszta wlasne i ich nadwyzka finansowa moze pracowac.

Taki naturalny stan.

Oczywiscie da sie to zmienic ale wtedy bogaci wsadza kase w cos co przynosi zyski,
opuszcza rynki nieoplacalne i ceny wzrosna. I biedny zas po dupie dostanie...