środa, 10 maja 2023 o 12:00:54 UTC+2 _Master_ napisał(a):
> W dniu 2023-05-10 o 11:34, Dawid Rutkowski pisze:
> > środa, 10 maja 2023 o 09:22:29 UTC+2 _Master_ napisał(a):
> >> W dniu 2023-05-10 o 08:30, Eneuel pisze:
> >>> Nie usiłował, ale skutecznie wyłudził, tyle tylko, że złapany za
> >>> rękę -- zwrócił, czyli bezzwrotnie zabrał tylko czas.
> >> Ale to nadal podlega karze.
> >>
> >> Oprócz zwrotu i kary jest jeszcze zadośćuczynienie.
> >
> > Kiedy (jeśli kiedykolwiek) napisałeś reklamację w banku?
> Pisanie reklamacji to przeżytek. Dzwonię i domagam się naprawienia albo
> zmodyfikowania.
> To przynosi szybsze skutki

No, apkę w milku masz już naprawioną.
Tzn. kiedyś działała dobrze, więc można policzyć, ze było naprawione, nawet jeszcze
zanim zadzwoniłeś.

A ogólnie jak ktoś nie umie pisać - czego mamy tutaj aż zby wiele przykładów - to
dzwoni,
żeby podyktować reklamację.
Można i tak - ale rozpatrzenie to wciąż 30 dni.

> To nie jest zdrowe dla wszystkich.
> Nie szanuję ludzi którzy tego nie widzą ;_)

Ostatnio widziałem taką zajawkę, że podobno chorzy na schizofrenię używają
telefonu, żeby sprawdzić, czy to, co widzą, istnieje naprawdę, czy jest tylko
wytworem ich wyobraźni.
Tak się zastanawiam, czy choroba nie wie, co to kamera i ekran i nie wstawi
tego samego również na ekran?
Ale możesz tego spróbować, może przestaniesz widzieć nieistniejące rzeczy.

Pisałem już - dawaj przykład "uspołecznionych strat banków" albo spadaj na drzewo.