> Ja też wypełniałem w necie calutki wniosek, ze wszystkim szczególikami
> typu numer buta, a potem przyjechał do mnie pan... z czystym
> druczkiem. I wszystko k.... od nowa. Wot, tiechnika.
> Więc się Samotnik nie zdziw :)

Zadzownilem kiedys do Citi (inna sprawa) i zapytalem o wniosek w necie.
Okazalo sie, ze jego wypelnienie nie ma sensu, bo pozniej i tak wszystko
wypelnie sie w realu...

Poza tym jak ktos nie ma tel. stacjonarnego to z wnioskiem problem, bo
to obowiazkowe pole. Poza tym w przypadku dluzszego nazwiska np. 2
czlony - nie mozna wpisac go calego, bo sie nie miesci ;-((

Jak ktos chce kk to najlepiej zadzwonic na info i poprosic o umowienie z
konsultantem...


--
pozdrawiam
RobertS