eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKK Lukas i pęknięcieRe: Citk - moj bank :D
  • Data: 2002-09-19 13:24:00
    Temat: Re: Citk - moj bank :D
    Od: No Name <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > TO NA CZYM W KOŃCU ZARABIAJĄ??????

    Twoje saldo średnie jest powyżej zera. (Gdyby nie było miałbyś kredyt,
    szczególnie, jeżeli nieuzgodniony, to znacznie wyżej oprocentowany niż
    depozyty; różnica dawałaby zarobek).
    Salda klientów detalicznych podlegają regułom statystyki, tzn. dają
    bankowi ileśtam pieniędzy do dyspozycji.Te pieniądze pozwalają bankowi
    udzielać kredytu. Bank może pożyczyć więcej, niż sam ma, bo raczej się
    nie zdarza, by wszyscy naraz chcieli wycofać dudki. A jak chcą, to bank
    zwraca tylko do wybranej kwoty, a potem można sobie "dochodzić".
    Miałem przyjemność pracować w firmie, której właściciel lubił kredyty.
    Zaciągnął kredyt w ówczesnym Citi. Przy trzydziestu pracownikach płacił
    powyżej 30 tys. odsetek miesięcznie. Ile wychodzi na tzw. statystyczny
    ryj łatwo policzyć. Łatwo też policzyć, że te odsetki, to kwota
    korespondująca z poziomem wynagrodzenia przeciętnego pracownika. W takim
    układzie koszt karty dla pracownika i wyciągu bankowego nie wydaje się
    znaczący. Jeżeli dodam, że w tej firmie (chociaż niekoniecznie w Citi)
    prawie każdy miał kredyt, a niektórzy dobrze powyżej 100k zł, to nie
    trudno policzyć, że statystyczny pracownik odpalał bankowi w tej czy
    innej formie pomiędzy 1k a 2k zł.
    Co oznacza, że gdyby nie bank, to nie tylko wyciągi miałby za darmo, ale
    i misia, co te wyciągi przywozi mu osobiście do domu, codziennie i na
    głos czyta. Albo ładne autko, może nie typu mercedes, ale zawsze coś.

    Pzdr: Dogbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1