W dniu piątek, 3 stycznia 2014 16:25:21 UTC+1 użytkownik sqlwiel napisał:

> Czy ktokolwiek weryfikuje godzinę zgonu względem złożonych w tym samym
> dniu dyspozycji?

W przypadkach spornych. Np jest pełnomosnik do lokaty, (ale z reguły pełnomocnictwo
takie wygasa z chwilą śmierci własciciela rachuku) i wypłacił środki posmierci
włąsciele rachunku nie informując banku ze ten zmarł.
I dopóki jest spokój wszystko będzie ok jednak jesli np spadkobiercy zmarłego zaczną
drązyć temat to bedzie to weryfikowane. I jesli taki pełnomocnik wiedział że
właściciel konta nie żyje a kasę wypłacił to będzie spór.
Znam osobiście przypadek że własciciel konta cofnał pełnomocnictwo składając
odpowiedni druk w jednym oddziale ale godzine później pełnomocnik wypłacił kase w
drugim oddziale(tam jeszcze nie dotarło info o cofnięciu). Oczywiście wina banku i
kasę na konto bank zwrócił a z nieuczciwym pełnomocnikiem bujał sie po sądach.

> Lokaty - czy są z automatu zrywane, czy trwają do końca?
W znanych mi przypadkach jesli bank dostanie akt zgonu(najczęściej od rodziny) to
przelicza depozyty na dzień zgonu i wrzuca na nieoprocentowane konto.
> Karty kredytowe - czy umowy są z automatu wygaszane? Skąd bank wie, że
> klient zmarł?
W przypadku depozytów akty zgonu wpływaja od rodziny co oczywiste;), w przypadku
pożyczek często również ale też bank moze np dostać zwrotkę z poczty "adresat nie
zyje" i wtedy bank występuje o akt zgonu i rozpoczyna postepowanie spadkowe aby
ustalić spadkobierców jesli rodzina dobrowolnie nie chce podjąć spłaty.

> Czy-co-tam-komu-się-jeszcze-nasunie?

Powyższe na podstawie znanych mi przypadków ale czy tak jest we wszystkich
instytucjach finasowych to oczywiście nie wiem.