> Sa wlasnoscia firmy <niewazna juz tu IMHO forma prawna dzialalnosci>,
> pamietajmy o dowodaxh ksiegowych, nie wpiszętam siebie jako wlasciciela
> wystawiajacego fakturę tylko nazwe przedsiebiorstwa. Dopiero pozniej na
> podstawie kolejnego dokumentu ksiegowego moze wyplacic te pieniadze sobie -
> prywatnej osobie < wyplata, dywidenda - jakkolwiek to nazwiemy>
>
<ciach>
Wręcz przeciwnie bardzo ważna jest forma działalności. Przyspólkach prawa
handlowego jest to działanie niezgodne z prawem. Mżna to porównać ze
sprzeniewierzeniem majątku firmy. Jeżeli jest to jednak osoba fizyczna
prowadząca działalność to sa to jej prywatne środki i tutaj rację ma Krzysztof.
Ja proponuję inne rozwiązanie. Najczęściej za spłate kredytu nie ma prowizji i
w ten sposób biorac niewielka linię kredytową mamy mozliwość dokonywania wpłat
na rachunek z tytułem spłata kredytu. Efekt jest ten sam (środki na rachunku),
a Pani w okienku się nie czepia. Z tego co pamiętam to w prawie bankowym nie ma
zapisów że tytuł spłaty kredytu nie może byc większy niż wartośc udzielonego
kredytu.
PZDR.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl